W czwartek w Bibliotece Głównej UMCS zostało otwarte Welcome Centre dla społeczności zagranicznej uczelni. Cudzoziemcy mają tu mieć wszystko w jednym miejscu.
- Będą mogli się z nami kontaktować jeszcze przed przyjazdem na uczelnię - zapewnia Ewelina Panas, koordynatorka centrum. - Inaczej mówiąc, zaopiekujemy się kandydatem, studentem i absolwentem - dodaje.
Pomocna w tym ma być aplikacja telefoniczna UMCS Guide. - Dzięki niej, jeszcze przed przyjazdem student pozna uczelnią, miasto i warunki życia w Lublinie - tłumaczy.
Do tej pory wszystko było rozproszone. W poszczególnych wydziałach działają biura wymian międzynarodowych. W rektoracie UMCS pracuje centrum obsługi studenta zagranicznego.
- Jednostki te skupiają się jednak na kształceniu i są potrzebne. Nasze miejsce jest wielowymiarowe. Oczywiście będziemy z nimi współpracować - wyjaśnia Panas.
Nie tylko formalności. Student bierze sprawy w swoje ręce
Ideą Welcome Centre jest także aktywizacja cudzoziemców. Pomysłem jest stworzenie m.in. budżetu partycypacyjnego. - Chcemy, żeby to oni byli pomysłodawcami i autorami różnych projektów, np. sportowych, kulturalnych i naukowych - wylicza Panas.
Tego typu przestrzenie są standardem na światowych uczelniach. - Obsługą i przyjęciem w nowoczesnych uniwersytetach zajmują się studenci i pracownicy. Teraz my nadrabiamy te zaległości - mówi prof. Radosław Dobrowolski, rektor UMCS.
- Ale to nie tylko trendy nami dyktują. Jesteśmy otwarci na świat, na różne kultury i ciekawi młodych ludzi - podkreśla rektor.
Przykładowo w Uniwersytecie Karola w Pradze podobna przestrzeń funkcjonuje od kilkunastu lat. Studenci realizują tam swoje pasje, spotykają się po zajęciach i współpracują z miejscowymi organizacjami.
Na podobne rozwiązania liczą zagraniczni żacy UMCS. - To świetny pomysł. Może zachęcić do studiowania w Lublinie jeszcze na etapie wyboru uczelni - uważa Sean Magavu z Zimbabwe.
Sean studiuje biologię w UMCS. Jest też członkiem zespołu muzycznego. Ma nadzieję, że centrum pomoże im w nowych projektach. - To mogą być koncerty, które przybliżą kultury różnych państw, ale i organizacja studenckich wielokulturowych festiwali. Coś na wzór Eurowizji czy nawet Worldwizji, ale w Lublinie - dodaje.
- Pokażmy, że Lublin jest wielokulturowy, rozśpiewany i młody, zwłaszcza przy okazji Europejskiej Stolicy Młodzieży - podkreśla.
Pracownicy Welcome Centre chcą też bardziej współpracować z organizacjami studenckimi, zrzeszającymi studentów międzynarodowych. To m.in. Erasmus Student Network czy AIESEC, które od lat aktywizują społeczność zagraniczną w Lublinie.
UMCS to jedna z najbardziej umiędzynarodowionych uczelni w kraju. Aktualnie studiuje tu prawie 1700 studentów cudzoziemców z ponad 40 krajów i wszystkich kontynentów. Żacy przyjechali m.in. z Hiszpanii, Ukrainy, Kazachstanu, Zimbabwe, Chin, Azerbejdżanu czy Indii.