Ceny kwiatów wzrosły nawet o 100 proc. - A wszystko zależy od rodzaju. Chryzantemy np. kosztowały połowę mniej niż teraz - mówi nam jedna z florystek. - Róże zagraniczne są bardzo drogie. Cena wzrasta ze względu na transport i paliwo. Róże rodzime też tanie nie są, tu z kolei większy wpływ na zmiany ma ogrzewanie - dodaje.
Mieszkańcy na ceny narzekają, ale w przypadku Wszystkich Świętych są bardziej wyrozumiali, bo jak nam mówią, na bliskich oszczędzać nie będą. - Trzeba grób udekorować - mówi jedna z mieszkanek Lublina, sprzątająca kwaterę na cmentarzu przy ul. Lipowej.
- To i tradycja, i potrzeba. Znicz trzeba postawić, choć ceny są nawet trzy razy droższe niż w tamtym roku - mówi młode małżeństwo. - Stawiamy jednak na prostotę, nie przepych - dodają.
Niektórzy wracają do tradycji samodzielnego przygotowania wiązanek. - Moja babka tak robiła. Kiedyś mama. Jest łatwiej. Bierze się kapustę, wbija w nią gałązki i kwiaty. Jest ładnie. Wystarczy też bukiet jesienny z ogrodu. Wystarczy chcieć. Teraz jest tyle możliwości - opisuje nam jedna z lublinianek.
Co z dojazdami? - Komunikacja miejska. Potem i tak trzeba dojechać samochodem kilkaset kilometrów. Czasami nie da się zaoszczędzić - słyszymy. - Ja groby bliskich odwiedzam przy okazji. Czy jest drogo czy nie, nie ulegam presji żadnych świąt. Zostaję więc w domu - mówi pani Karolina z Bronowic.