Wzrost o 0,2% w zestawieniu z grudniem 2021 r. i o 13,1% w porównaniu do listopada 2022 – takie dane w zakresie sprzedaży detalicznej w cenach stałych przekazał GUS w jednej ze swoich najnowszych publikacji dotyczących sytuacji na rynku w grudniu ubiegłego roku. Z kolei jeśli chodzi o dane nominalne, to sprzedaż detaliczna w ostatnim miesiącu 2022 r. zwiększyła się o 15,5% w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Ale to właśnie ceny stałe, a zatem wskaźniki realnej sprzedaży, mogą budzić zaniepokojenie.
Polacy ograniczają robienie zakupów?
Z danych GUS wynika, że największy spadek realnej sprzedaży detalicznej dotknął jednostki zakwalifikowane do grupy mebli, RTV i AGD (o 10,4%) oraz prasy, książek i pozostałej sprzedaży w wyspecjalizowanych sklepach (w tym przypadku to spadek o 8%), a także paliw stałych, ciekłych i gazowych (o 7,8%). Tak wynika z porównania danych z grudnia 2022 r. i tego samego okresu w 2021 r.
Mimo generalnie trudnej sytuacji na rynku, w grudniu 2022 r. najwięcej powodów do radości mogli mieć natomiast sprzedawcy działający w branży farmaceutyków, kosmetyków oraz sprzętu ortopedycznego. To właśnie w tym zakresie nastąpił największy wzrost realnej sprzedaży detalicznej (o 7,6% w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r.). Grupa tekstyliów, odzieży i obuwia w tym samym czasowym porównaniu odnotowała zaś wzrost o 7,2%. Z kolei żywność, napoje i wyroby tytoniowe odnotowały wzrost realnej sprzedaży detalicznej o 1,9%.
Mniej kupujemy przez internet?
Z opracowania przygotowanego przez GUS wynika także, że w porównaniu z listopadem 2022 r. w grudniu tego samego roku o 9,6% zmniejszyła się sprzedaż detaliczna przez internet w cenach bieżących. Największy spadek w tym zakresie dotknął grupy obejmującej tekstylia, odzież i obuwie (19,7% w grudniu; w listopadzie było to 27,2%). O 4% zmniejszyła się także sprzedaż prasy, książek i innych wyspecjalizowanych sklepów (z 31,5% do 27,5%), a także mebli, RTV i AGD, u których sięgnęła 18,9% (w listopadzie wynosiła 21,1%).
