badanie w Lublinie

i

Autor: Mateusz Kasiak

Coraz młodsi mają nadciśnienie tętnicze. W Lublinie odbyła się akcja zdrowotna. Kolejne w Białymstoku i Warszawie

2022-09-29 14:53

Już dwudziestolatki mierzą się z nadciśnieniem tętniczym. Najwięcej chorych to trzydziestolatki. Jak podkreślają organizatorzy ogólnopolskiej kampanii Servier dla Serca, nieleczone nadciśnienie prowadzić może do zawału czy udaru.

W czwartek na lubelskim Placu Teatralnym odbyła się mobilna akcja zdrowotna. Jej organizatorzy od 2003 roku zwracają uwagę na choroby układu sercowo-naczyniowego. W tym roku akcja w całości poświęcona jest nadciśnieniu tętniczemu.

- To dobrze. Starszym ludziom, a ja mam 87 lat,  trudniej pójść do lekarza. Tu jest szybko, bez kolejki - mówi lublinianka. - Przyszedłem przy okazji spaceru i zakupów. Dobry pomysł. Czekam na więcej - dodaje senior.

- Oferujemy podstawowy pakiet badań, ale w razie niepokojących objawów, zapraszamy pacjentów na konsultacje z kardiologiem i pogłębione badania - mówi nam Andrzej Kryński, rzecznik kampanii Servier dla Serca.

W medycznym minimiasteczku lekarze i pielęgniarze badali ciśnienie, sprawdzili stężenie glukozy i cholesterolu we krwi. W razie potrzeby wykonywane były badania EKG. 

To ważne, że nie były to jedynie działania pozorowane bo nadciśnienie tętnicze to choroba podstępna, przez długi czas bezbolesna i bezobjawowa. - Pacjenci zgłaszają się za późno, kiedy mówimy o powikłaniach. Do najgroźniejszych należą zawał serca i udar niedokrwienny mózgu - wyjaśnia dr Katarzyna Arent-Piotrowska, kardiolożka kampanii i pracownica Kliniki Kardiologii SPSK4 w Lublinie.

Stąd ważna profilaktyka. To nie tylko ruch, zdrowy i higieniczny styl życia, ale także częste, właściwe pomiary ciśnienia i diagnostyka.

- Niemierzonego ciśnienia nie da się wykryć jako nadciśnienia. Kontrolę należy prowadzić raz w roku - mówi lekarka. - Nawet u pacjentów bez objawów - dodaje.

Pandemia nie służy sercu

Do poradni kardiologicznych zgłaszają się nawet dwudziestolatki. - Mamy też wielu pacjentów w wieku od 30. do 40. lat. To teraz nasi najczęstsi pacjenci. Ten wiek się obniżył - zaznacza dr Arent-Piotrowska.

- Pandemia wymusiła siedzący tryb życia. Praca zdalna równa się dojadanie, niekoniecznie zdrowych rzeczy. To nam nie służy - mówi kardiolożka.

30 września akcja przenosi się do Białegostoku. Skontrolować zdrowie będzie można na Rynku Kościuszki. 6 października w Warszawie w Klubie Stodoła pacjenci będą bili rekord w największej liczbie samodzielnych pomiarów ciśnienia tętniczego.

Według danych NFZ, prawie 10 milionów Polaków miało rozpoznane nadciśnienie tętnicze.

Szczegóły na temat kampanii na stronie Dbaj o serce.