W lubelskich punktach szczepień jest już nowa szczepionkach. Nic to nie daje, bo czwartą dawką na razie mało kto jest zainteresowany. – Dlatego, że człowiek sam się powinien leczyć, bo ma naturalną odporność. Szczepionki to trucizna – mówi jedna z emerytek z Lublina.
– Czułam się źle po trzeciej dawce. Czwartą szczepić się nie będę – dodaje druga. – Mam pełny pakiet. Za kolejne dawki podziękuje – mówi nam młody mężczyzna.
Tymczasem w Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie liczba pacjentów z COVID-19 rośnie. 16 osób przebywa w Klinice Chorób Zakaźnych, gdzie wszystkie łóżka znowu są zajęte. – Jednak nie wszyscy są tam hospitalizowani z powodu COVID-19 – zaznacza Anna Guzowska, rzeczniczka SPSK1.
Nie da się jednak ukryć, że liczba chorych się zwiększyła. W sumie w szpitalu leczy się ok. 30 osób z infekcją covidową, co oznacza, że zarażają się pacjenci z chorobami współistniejącymi. – 14 osób przebywa w dwóch innych jednostkach szpitala – dodaje Guzowska.
Coraz więcej pacjentów covidowych leczonych jest też w Szpitalu Klinicznym nr 4. W tej chwili w placówce infekcję rozpoznano u 27 pacjentów. To przede wszystkim chorzy z oddziału chorób płuc i gruźlicy, ale i chirurgii ogólnej, kardiologii, patologii ciąży, laryngologii, gastrologii, nefrologii. – Właściwie na każdym oddziale po jednym pacjencie – słyszymy.
Jak teraz wygląda leczenie w szpitalach niecovidowych? Jeśli pacjent trafia np. do SOR i przy okazji zostaje wykryta infekcja, zostaje skierowany na oddział, gdzie leczona jest choroba podstawowa. Jest jednak izolowany według zasad epidemiologicznych.
– Jeśli wykryjemy tylko covid, szukamy dla pacjenta szpitala lub oddziału zakaźnego, ponieważ my takiego nie mamy – wyjaśnia Anna Bernaszuk, szefowa Działu Nadzoru Sanitarno-Epidemiologicznego SPSK4.
Co jeśli nie uda się znaleźć miejsca? – Pacjent zostaje u nas, jeśli wymaga hospitalizacji – słyszymy.
– Jeśli natomiast w trakcie leczenia wykryjemy covid i stan kliniczny na to pozwala, pacjent jest wypisywany do domu – dodaje Bernaszuk.
Dlatego warto się szczepić. Czwartą dawkę dostają osoby powyżej 12. roku życia. Szczepionka radzi sobie ze starymi i nowymi wariantami koronawirusa.
Zastrzyk mogą dostać też osoby, które zgłoszą się po dawkę trzecią. Warunkiem jest dostępność preparatu w punkcie szczepień.
E-skierowanie można pobrać z Internetowego Konta Pacjenta oraz w aplikacji mojeIKP. Mapa Punktów szczepień dostępna jest na stronie gov.pl.
Polecany artykuł: