- Dostaliśmy tylko trzy, cztery szczepionki. Potem kazano nam czekać. Najpierw do połowy września. Teraz do połowy października lub do końca października. Terminy wciąż się przesuwa - usłyszeliśmy w jednej z lubelskich aptek.
Braki widoczne są w hurtowniach, które przede wszystkich dostarczają szczepionki do szpitali i przychodni. Te ostatnie i tak nadal nie dysponują wystarczającą liczbą szczepionek, co jest głównym powodem opóźnienia corocznego, miejskiego programu profilaktycznego dedykowanego lubelskim seniorom.
Opóźnienia programu szczepień ochronnych dla osób 65+
- Szczepienia dla lubelskich seniorów nie ruszyły w pełnym wymiarze. Lubelskie przychodnie do tej pory otrzymały niewielki procent zamówionych szczepionek. Sytuację tę na bieżąco monitorujemy - mówi Radiu Eska Izolda Boguta z biura prasowego prezydenta miasta Lublina.
Najbliższe apteki, w których można kupić szczepionki znajdziemy w Chełmie i w Rykach. Co więcej, w wielu miejscach nie możemy wpisać się także na listę oczekujących. - Nasza aptekach nie jest ujęta w hurtowni na liście punktów, które na pewno dostaną szczepionki - tłumaczy farmaceutka.
Polecany artykuł: