Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę. Załoga pogotowia przyjechała na wezwanie mężczyzny z gm. Opole Lubelskie. Zgłosił, że spadł z roweru, i potrzebuje ich pomocy.
Tyle że kiedy ekipa przyjechała na miejsce, od początku zachowywał się agresywnie. Rzucał w kierunku załogi wulgaryzmami i obelgami, nie obyło się nawet bez groźby pozbawienia życia i rękoczynów. Jak płachta na byka działały na niego próby uspokojenia. Po zachowaniu mężczyzny w karetce został ślad, bo podgryzł specjalistyczny materac medyczny.
40-latek został zatrzymany i zbadany przez lekarza, a następnie trafił do policyjnego aresztu. Od wtorku ma na koncie cztery zarzuty: znieważenia ratowników medycznych, naruszenia nietykalności cielesnej jednego z nich, kierowania gróźb karalnych wobec ratowników i uszkodzenia mienia. Grozi mu za to kara nawet 3 lat więzienia.