Katharina Daringer gra w The Sims od drugiej klasy. Sama przyznaje, że ta gra stanowi ważną część jej życia. Nigdy jednak nie przypuszczała, że kiedyś może na niej zarabiać.
Wszystko zaczęło się, gdy jeden z przyjaciół Kathariny, zaczął prowadzić transmisje z rozgrywki w The Sims 4 na platformie Twitch. 25-latka zaprojektowała dla niego dom. Widzom tak spodobał się ten projekt, że zaczęli zgłaszać się do jego autorki chcąc, by stworzyła także domy dla nich.
Katharina zaczęła więc sprzedawać swoje projekty. Zamówić je można za pośrednictwem platformy Patreon.
- Zawsze uwielbiałam budować i tworzyć - twierdzi. - Kiedyś budowałam domy z kartonowych pudełek i taśmy klejącej, projektowałam do nich nawet meble.
Dzięki kolejnym zleceniom, młoda Niemka zarabia do 900 euro miesięcznie. Za jeden projekt zapłacić trzeba nawet 250 euro (przeszło 1100 zł). Pieniądze przeznacza na sfinansowanie swoich studiów.
Jak twierdzi, tygodniowo spędza od 30 do 55 godzin na budowaniu domów dla simów.
- Mam nadzieję, że mój biznes będzie się rozrastał - mówi. - Bardzo ważne dla mnie jest by nie tylko zbudować dom, ale żeby było to miejsce, w którym będziesz czuł się wygodnie i bezpiecznie.
"The Sims 4" to ostatnia odsłona serii, która na rynku gier obecna jest już od przeszło 20 lat. Rozgrywka polega na tym, że gracze tworzą człowieka - nazywanego simem - i umieszczają go w wirtualnym środowisku. Gracze budują dla simów domy, wyposażają je i starają się, by były najlepszymi miejscami do życia ich wirtualnego bohatera.
Wszystkie gry z tej serii sprzedały się na całym świecie w liczbie przeszło 200 mln egzemplarzy.
