Robił to z zamkniętymi oczami. Nad Krasnymstawem przeleciał niezwykły paralotniarz

i

Autor: Screen YouTube Xtreme Yasha - Paralotnia w Tandemie

Zrobił to z zamkniętymi oczami. Nad Krasnymstawem przeleciał niezwykły paralotniarz

2023-05-08 13:09

- Jako pierwszemu i jedynemu, póki co Polakowi udało mi się uwolnić z kaftana na jednokołowym rowerku, czyli monocyklu. I ciągle czegoś mi brak i ciągle czegoś mi mało – mówi Igor Lewandowski o pseudonimie Extreme Yasha. W ostatnim czasie udało mu się dokonać niezwykłego wyczynu. Znany iluzjonista z woj. lubelskiego poleciał na motoparalotni nad Krasnymstawem… i to z zamkniętymi oczami.

Ten niezwykły iluzjonista pochodzi z Zamościa. Już w szkole średniej zainteresował się „światem magii” i brał udział w konkursach iluzjonistycznych. Jednak jeżdżenie na monocyklu, połykanie ognia czy rzut nożami, to było wciąż za mało. Igor Lewandowski postanowił, że wzbije się w powietrze, a sprzętem, jakiego użyje, będzie motoparalotnia. Jednak robić to z zamkniętymi oczami, workiem na głowie i ze słuchawkami?

– Zawsze lubiłem przekraczać swoje granice. Jednak w tym przypadku nie chodziło jedynie o popis. Raczej o pokazanie, że paralotniarstwo choć uznawane za sport ekstremalny, jest tak naprawdę bezpieczne, o ile robi się to zgodnie ze sztuką. Ja, już doświadczony pilot, w tym przypadku dokładnie podporządkowałem się poleceniom instruktora, tak jak musi to robić kursant – tłumaczy „Dziennikowi Wschodniemu”.

Ten historyczny lot odbył się 28 kwietnia. Igorowi Lewandowskiemu udało się latać przez 6 min i 38 sekund nad Krasnymstawem z workiem na głowie i głosem instruktora w słuchawkach. Jak na razie, w Polsce to pierwsza tego typu próba i rekord jest nieoficjalny.

My jednak trzymamy kciuki za dalsze sukcesy!

Zobacz także: W Lublinie rozbrzmiało „Hey Joe” na ponad sto gitar!