Tragedia w pow. biłgorajskim
Do wypadku doszło przed kilkoma dniami. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów kierujący Hondą na drodze pomiędzy miejscowościami Wola Kątecka – Żelebsko na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewa.
- Sprawca wypadku uciekł z miejsca, zostawiając na miejscu ranną pasażerkę. Skierowani na miejsce wypadku biłgorajscy kryminalni zastali leżącą na ziemi ranną kobietę obok rozbitego samochodu. 27-latka z poważnymi obrażeniami została przetransportowana do szpitala. Niestety, kilka dni później zmarła wskutek odniesionych obrażeń – informuje asp. Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia
Do działań poszukiwawczych za sprawcą wypadku ruszyli kryminalni. Policjanci ustalili, że pojazdem kierował 35-letni mieszkaniec gminy Frampol.
- Okazało się, że zaraz po wypadku, mężczyzna przez kilka dni ukrywał się w lesie. Następnie pomocy szukał w domu swojego znajomego. Tam też został przez policjantów zatrzymany – dodaje Klimek.
35-latek trafił do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że mężczyzna posiada dożywotni zakaz kierowania pojazdami. W przeszłości był również notowany między innymi za przestępstwa narkotykowe, przestępstwa przeciwko mieniu, kierowanie w stanie nietrzeźwości i pomimo cofniętych uprawnień
W poniedziałek 35-latek został doprowadzony przez biłgorajskich policjantów do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca, złamanie zakazu sądowego oraz kierowania pomimo cofniętych uprawnień. Za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy.
- Prosto z prokuratury podejrzany został przewieziony do sądu, który przychylił się do wniosku policji i prokuratury stosując wobec 35-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Grozi mu kara do 20 lat więzienia – informuje Klimek.
Zobacz także: Pątnicy zmierzają „Prawosławnej Częstochowy” w małej wsi w woj. lubelskim