Czwartkowej nocy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego lubelskiej komendy przeprowadzili kolejne kontrole pojazdów pod kątem emisji hałasu. Policjanci patrolowali ulice, gdzie najczęściej dochodziło do zakłóceń spoczynku nocnego przez brawurowo zachowujących się kierowców.
W trakcie patrolu o godzinie 3:30 na ulicy Niepodległości policjanci zatrzymali kierującego BMW. Jak się okazało, podczas sprawdzenia sonometrem emisja hałasu tego auta przekraczała normy. Urządzenie wykazało 120 dB. Jednak to nie był koniec kłopotów 19-latka.
- Funkcjonariusze w trakcie kontroli zwrócili uwagę na zachowanie młodego kierowcy. W związku z tym mężczyzna został zbadany alkomatem, który wykazał 0,6 promila alkoholu – informuje kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik KMP w Lublinie.
19-latek stracił nie tylko dowód rejestracyjny samochodu, ale również prawo jazdy posiadane od zaledwie roku. Mężczyzna niedługo usłyszy zarzuty karne. Za jazdę po pijaku grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.