Dyskryminacja wybranej grupy przedsiębiorców?
Polska Izba Paliw Płynnych (PIPP) zaapelowała w piątek o równe traktowanie podmiotów gospodarczych w związku z zapowiedziami wprowadzenia ograniczeń sprzedaży alkoholu tylko na stacjach paliw.
PIPP zwróciła uwagę, że w wykazie zezwoleń alkoholowych prowadzonym przez Ministerstwa Rozwoju i Technologii widnieje ponad 195 tys. zezwoleń na sprzedaż alkoholu.
- Według pozyskanych danych szacujemy, że stacje paliw posiadają około 5,5 tys. zezwoleń, co stanowi ok. 2,8 proc. wszystkich zezwoleń na sprzedaż alkoholu - wyliczyła Izba.
- W naszym odczuciu ograniczenia podmiotowe niektórych przedsiębiorców (ograniczenia mają dotyczyć tylko stacji paliw), znacząco poprawią sytuację rynkową pozostałych podmiotów (nieobjętych ograniczeniami). W efekcie może doprowadzić to do zaburzenia konkurencyjności, zdrowej i uczciwej konkurencji handlowej, a w efekcie może odbić się na konsumentach, którzy w obliczu „wyeliminowania” części punktów handlowych mogą zetknąć się z nieuczciwymi praktykami rynkowymi i zauważalnym wzrostem cen detalicznych - stwierdziła PIPP.
Zaznaczyła, że nie dezawuuje kwestii uwarunkowań społecznych, jakie mogą pojawiać się w związku z nieodpowiednim spożywaniem alkoholu. Izba podkreśliła natomiast, że ograniczenie prowadzenia działalności gospodarczej tylko dla jednej, wybranej kategorii przedsiębiorców - stacji paliw, „w żaden sposób nie ograniczy dostępu do wyborów alkoholowych i nie wpłynie na ich ogólną sprzedaż i dostępność”.
Według PIPP wprowadzenie całkowitego zakazu, ale nawet ograniczenie tego zakazu do godzin nocnych i zaadresowanie go wyłącznie do wybranej grupy przedsiębiorców – stacji paliw „będzie stanowiło rażące naruszenie zasady równości przedsiębiorców wobec prawa”.
- Będzie stanowiło naruszenie zasad zdrowej i uczciwej konkurencji pomiędzy placówkami dokonującymi obrotu alkoholem i napojami alkoholowymi i bezdyskusyjnie będzie formą dyskryminacji wybranej grupy przedsiębiorców prowadzących stacje paliw - oceniła PIPP.
Branżowa organizacja powołała się w związku z tym na najważniejsze zasady obowiązującego w Polsce porządku prawnego wynikające z Konstytucji RP i Prawa Przedsiębiorców.
Zdaniem PIPP normy nadrzędne, mają „kluczowe znaczenie” w procesie stosowania (interpretacji prawa) oraz stanowienia prawa.
- Mają podstawowe znaczenie dla charakterystyki ustroju państwowego - są podstawową wskazówką dla określenia systemu wartości determinującego całokształt postanowień konstytucji. Szczególne znaczenie zasad określonych w Konstytucji jako dyrektyw przy stosowaniu i stanowieniu prawa. Zasady są źródłem realnych gwarancji dla przedsiębiorców - podkreśliła Izba.
W lipcu br. prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Leszek Wiwała w komentarzu dla PAP dotyczącym ograniczenia sprzedaży napojów alkoholowych na stacjach paliw również stwierdził, że „proponowane (...) rozwiązanie budzi poważne wątpliwości pod względem zgodności z krajowym porządkiem prawnym, zwłaszcza z wymogami konstytucji dotyczącymi równości wobec prawa oraz zasadności ograniczenia praw przedsiębiorców”.
Nowe zasady sprzedaży alkoholu w Polsce?
W czwartek minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała zmiany dotyczące sprzedaży alkoholu, które mają się znaleźć w projekcie noweli ustawy o wychowaniu trzeźwości; chodzi m.in. o zakaz promocji cenowej alkoholu, obostrzenia dotyczące opakowań i zobowiązanie sprzedawców, by w razie wątpliwości żądali dokumentu potwierdzającego wiek kupującego, zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach od 22 do 6. Leszczyna zaznaczyła, że projekt najpóźniej w poniedziałek trafi do wewnętrznych uzgodnień.
Powiedziała, że chciałaby, aby konsultacje społeczne projektu trwały 14 dni oraz aby został on skierowany do pierwszego czytania w Sejmie w trybie ekstraordynaryjnym. Minister zdrowia zaznaczyła, że nowe przepisy mogłyby wejść w życie 1 stycznia 2025 r.
Polska Izba Paliw Płynnych jest organizacją samorządu gospodarczego zrzeszającą prywatnych, niezależnych przedsiębiorców branży paliwowej w Polsce. Skupia przede wszystkim mikro, małe i średnie rodzinne polskie firmy operujące na rynku stacji paliw.
Zobacz także: Na lubelskim Podzamczu ma powstać centrum nauki? „To ma być wizytówka miasta!”