Do jednego z lubelskich komisariatów zgłosił się 71-letni mieszkaniec Lublina, który poinformował, że prawdopodobnie jest ofiarą oszustwa.
- Z jego relacji wynika, że od około 2 lat utrzymywał kontakt poprzez Internet z rzekomą obywatelką Ghany, której regularnie przesyłał pieniądze. Kobieta chciała przylecieć do Polski wraz z 15 kg złota, które miała mu podarować, dlatego 71 latek opłacił jej również bilety lotnicze – informuje mł. asp. Małgorzata Skowrońska.
W dniu lotu rzekomo 28-letnia obywatelka Ghany zadzwoniła, że jest zatrzymana na granicy. Według służb kraju, przez który leciała, nie miała zezwolenia na przewożenie takiej ilości złota.
- W związku z powyższym zwróciła się z prośbą o przelanie jej 65 000 dolarów. Dzięki nim miała zostać zwolniona z aresztu oraz opłacić pozwolenie na przewóz złota. Jej podróż była zaplanowana przez dwa kraje. Kiedy na kolejnym lotnisku doszło do takiej samej sytuacji i znowu 28 latka poprosiła o kolejne pieniądze, mężczyzna zorientował się, że mógł zostać oszukany i zgłosił sprawę na policję – tłumaczy Skowrońska.
Łącznie mieszkaniec Lublina stracił blisko 500 tysięcy złotych.
Zobacz także: „Planety” nad lubelskim zamkiem