- W połowie września trzeba było się nachodzić po lesie, aby uzbierać koszyk. Teraz jest ich zdecydowanie więcej — mówi pan Artur, mieszkaniec okolic Biłgoraja.
Jak dodaje, Lasy Janowskie to jeden z lepszych terenów do zbierania grzybów. Jest wilgotno, a wiadomo, grzyby lubią takie miejsca. Co więcej, zapowiada, że to dobry prognostyk przed zbliżającym się ociepleniem.
- Jak utrzyma się pogoda, a w przyszłym tygodniu zrobi się nieco cieplej to myślę, że w lesie zaroi się od grzybów - sądzi pan Artur.
Zobacz także: Są już grzyby w woj. lubelskim! Mieszkańcy chwalą się zbiorami
Gdzie warto iść na grzyby?
Wrzesień, to miesiąc, w którym można (a nawet trzeba!) wybierać się na grzyby. W lasach w woj. lubelskich można znaleźć wiele rodzajów grzybów. Wśród nich koźlarze, maślaki czy borowiki. Grzyboboranie to ulubione zajęcie Polaków w niedzielne poranki! Gdzie najlepiej wybrać się do lasu, żeby zapełnić koszyk?
Grzybiarze, którzy wybiorą się do lasów niedaleko miejscowości Pawłów i Okuninka mogą liczyć na to, że ich koszyki nie będą puste! Na pewno warto też odwiedzić Lasy Janowskie i Lasy Kozłowieckie!
Kolejnym sprawdzonym miejscem w naszym województwie są lasy w okolicach Szastarki i Turobina. Z pełnymi koszykami wypełnionymi leśnymi skarbami można wyjść także z lasów niedaleko Ludmiłówki, Janowa Lubelskiego i Modliborzyc.
Jeśli lubicie maślaki, to grzybiarze polecają, aby udać się z koszykiem do lasów w okolicach Dęblina.