Wybuch w Przewodowie. Nowe informacje w sprawie eksplozji RELACJA LIVE [16.11.2022]

W rozmowie z portugalskimi mediami Rebelo de Sousa odnotował, że eksplozja rakiety, do której doszło we wtorek w Przewodowie pod Hrubieszowem, to rezultat rosyjskiej agresji na Ukrainę. Stwierdził, że Rosja powinna odstąpić od prowadzenia działań zbrojnych, "jeśli chce kierować się ku pokojowi" poprzez negocjacje z Ukrainą.

Stanowisko Ukrainy jest bardzo jasne: chcemy ustalić wszystkie szczegóły, każdy fakt. Dlatego potrzebujemy, aby nasi eksperci włączyli się w prace międzynarodowego śledztwa i uzyskali dostęp do wszystkich danych, którymi dysponują nasi partnerzy oraz do miejsca eksplozji. Wszystkie nasze informacje są dostępne, przekazujemy je naszym partnerom od tych pierwszych godzin po zdarzeniu. W nocy rozmawiałem z prezydentem Dudą, złożyłem mu kondolencje — powiedział Zełenski w wieczornym nagraniu.

Jeżeli rodziny wyrażą zgodę, to ofiary eksplozji w Przewodowie będą mieć pogrzeb państwowy - zapowiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker. Rodziny 62-letniego Bogusława W. i 60-letniego Bogdana C. otrzymają pomoc od państwa.

Mateusz Morawiecki w TVP Info: Z każdą godziną zbieramy materiał dowodowy dot. tej rakiety produkcji radzieckiej, prawdopodobnie z lat 80. Mogła razić cele na odległość powyżej 150 km. Nie wiemy dokładnie, z którego miejsca została wystrzelona.

Wszelkie dowody zostaną przedstawione stronie ukraińskiej — oznajmił wiceminister spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker w Polsat News, pytany o eksplozję w Przewodowie. Na miejscu pracują polscy i natowscy specjaliści. Dopuszczenia ukraińskich ekspertów domaga się prezydent Wołodymyr Zełenski.

"Unia Europejska wyraża niezachwianą jedność, determinację i pełną solidarność z Polską i Polakami w związku z wybuchem rakiety, który miał miejsce 15 listopada w polskiej wsi Przewodów w pobliżu granicy z Ukrainą i zabił dwóch obywateli Polski. Rodzinom ofiar w Polsce i na Ukrainie składamy kondolencje" - oświadczył Borrell w imieniu UE.

W środę wieczorem prezydent Andrzej Duda rozmawiał z szefem CIA Williamem Burnsem, który po wizytach w Ankarze i Kijowie jest w Warszawie - poinformował szef BBN Jacek Siewiera. Jak zaznaczył, rozmowa dotyczyła "ogólnej sytuacji bezpieczeństwa", także w kontekście ostatnich wydarzeń.

Wierni z parafii pw. św. Brata Alberta w Przewodowie podczas wieczornej mszy świętej w środę modlili się za dwie ofiary wtorkowej eksplozji oraz za mieszkańców, żeby potrafili przeżyć tę trudną sytuację.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował o swoim spotkaniu z dyrektorem Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) Williamem Burnsem. Tematem rozmowy były m.in. wydarzenia w przygranicznym Przewodowie.

Najwyższy rangą dowódca wojskowy USA gen. Mark Milley poinformował w środę, że po wybuchu w Polsce próbował skontaktować się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem gen. Walerijem Gierasimowem, ale nie był w stanie się z nim połączyć.

Ukraina i Rosja walczą ze sobą, niestety tuż przy polskiej granicy i takie rzeczy się zdarzają. Wcześniej zdarzyło się tak w Mołdawii, kiedy rosyjska rakieta poleciała za daleko i spadła na terytorium Mołdawii, jednak ani w przypadku Ukrainy, ani w przypadku Rosji nie był to intencjonalny atak na Polskę - powiedział dr Bogdan Pliszka.

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę uchwałę, w której wzywa kraje grupy G20 do wykluczenia z tego gremium Rosji - podał portal Ukrainska Prawda, który powołuje się na deputowanego Jarosława Żelezniaka.

Po wydarzeniach w Przewodowie są prowadzone rozmowy; zapewniam że w tej sprawie będziemy bardzo szczegółowo, także ze stroną ukraińską, to wyjaśniać i działać w taki sposób, aby te informacje były na bieżąco między nami przekazywane - powiedział w środę wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Mamy pełne zaufanie do śledztwa polskiego rządu w sprawie wybuchu przy granicy z Ukrainą i wyrażamy uznanie dla profesjonalnego i przemyślanego sposobu jego prowadzenia — oświadczył Biały Dom. Nie widzieliśmy niczego, co byłoby sprzeczne ze wstępną oceną prezydenta Dudy, że ta eksplozja była najprawdopodobniej skutkiem ukraińskiego pocisku obrony powietrznej, który niestety wylądował w Polsce — czytamy w kolejnej części oświadczenia.

Informacje, które mamy po stronie amerykańskiej wskazują, że incydent w Przewodowie to był wypadek, tak jak powiedział w środę prezydent Andrzej Duda; strona polska podeszła do sprawy ostrożnie i z dyscypliną - powiedział ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.

Wołodymyr Zełenski dodał, że Ukraina powinna otrzymać dostęp do miejsca wybuchu.

We wtorek w Przewodowie blisko granicy polsko-ukraińskiej doszło do wybuchu, w wyniku którego zginęło dwóch obywateli Polski; to pierwsze i, miejmy nadzieję, ostatnie polskie cywilne ofiary wojny Rosji przeciwko Ukrainie - powiedział w środę w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

To nie była nasza rakieta ani nasz atak rakietowy – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując wybuch w Przewodowie.

Jesteśmy po spotkaniu z rodzinami ofiar. Niestety podczas spotkania niewiele zostało ustalone z tego względu, że osoby nie są jeszcze gotowe do rozmów, jeśli chodzi o kwestie pomocy - powiedział mediom wójt Dołhobyczowa Grzegorz Drewnik.

Reakcja kilku państw NATO na incydent rakietowy w Polsce jest oburzająca. Moskwa jest pewna, że śledztwo i ujawnienie jego wyników ujawni prowokację — przekazało rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

„Rodzinom i bliskim ofiar przekazuję wyrazy głębokiego współczucia. Równocześnie zwracam się z apelem do wszystkich mieszkańców naszego województwa o zachowanie spokoju i wzajemnej solidarności" - czytamy w oświadczeniu wojewody lubelskiego Lecha Sprawki.

Ukraińskie wojsko przekazało USA i innym sojusznikom, że próbowało przechwycić rakietę w pobliżu miejsca eksplozji w Polsce — podaje CNN, bazując na źródle w amerykańskiej administracji.

"Nie ma żadnego czytelnego czy też znanego nam w sposób bezpośredni niebezpieczeństwa dla Rzeczypospolitej, dla obywateli, nie mamy żadnych sygnałów o możliwości powtórzenia się tego, co się zdarzyło wczoraj" - powiedział dziennikarzom Andrzej Duda po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Przejmująca relacja mieszkańców Przewodowa: „Zadzwoniłem do kolegi i nogi się pode mną ugięły”. Mieszkańcy Przewodowa są w szoku po ostatnich wydarzeniach

Odpowiedzialność za upadek pocisku po polskiej stronie granicy ponosi Rosja - niezależnie od tego, czy był to pocisk rosyjski, czy ukraiński; do zdarzenia nie doszłoby, gdyby Rosja nie atakowała Ukrainy, i z tym zgodzili się wszyscy sojusznicy - powiedział w środę ambasador Polski przy NATO Tomasz Szatkowski.

Dwie osoby zginęły w wyniku wybuchu rakiety, jaka spadła we wtorkowe popołudnie we wsi Przewodów w województwie lubelskim. Na miejscu wciąż trwają czynności z udziałem odpowiednich służb. Czy to zdarzenie podważa skuteczność systemu antyrakietowego w Polsce? Zapytaliśmy eksperta. Szczegóły w artykule: Wybuch w Przewodowie. Co z systemem antyrakietowym? Ekspert komentuje

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wyraził smutek z powodu ofiar uderzenia rakiety, do którego doszło w Polsce. Niezależnie od tego, przez kogo rakieta została wystrzelona, nie doszłoby do tego, gdyby nie straszna wojna Rosji przeciwko Ukrainie - podkreślił w środę w wywiadzie dla telewizji ZDF.

Wstępne analizy wskazują, że eksplozja w Przewodowie została spowodowana prawdopodobnie przez pocisk ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, wystrzelony, aby bronić terytorium Ukrainy - powiedział w środę na konferencji prasowej w Brukseli szef NATO Jens Stoltenberg. To nie wina Ukrainy; ostateczną odpowiedzialność ponosi Rosja, bo kontynuuje nielegalną wojnę z Ukrainą - podkreślił.

Uwaga‼️W #Przewodów, gdzie doszło do wybuchu oraz pobliskim terenie mogą być użyte drony oraz policyjny śmigłowiec.
Uspokajamy - nic niepokojącego nie dzieje się.
Związane jest to wyłącznie ze szczegółowymi oględzinami i innymi czynnościami wykonywanymi w związku ze zdarzeniem. pic.twitter.com/i8wNO9tyFn

— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) November 16, 2022

Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, nie mając jeszcze pełnego spektrum informacji o przyczynach tego, co się zdarzyło, że natychmiastowe wprowadzenie stanu podwyższonej gotowości jest potrzebne dla bezpieczeństwa mieszkańców - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas RBN.

Wydarzenia w Przewodowie, gdzie prawdopodobnie doszło do niezamierzonego uderzenia rakiety ukraińskiej obrony przeciwlotniczej i zginęły dwie osoby, nic nie mówią o naszych możliwościach obrony terytorium NATO przed celowymi atakami z powietrza - podkreślił w środę na konferencji prasowej w Brukseli sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.

Stoltenberg: nie mamy wskazań, że Rosja przygotowuje ofensywne działania militarne wobec NATO.

Mecz Polska - Chile na stadionie Legii Warszawa odwołany?

Chilijskie media zastanawiają się, czy spotkanie na pewno się odbędzie. To w związku z niebezpieczną sytuacją, do której doszło 15 listopada. Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, pocisk rosyjskiego pochodzenia spadł na terytorium Polski i doprowadził do śmierci dwóch osób. "Wysokie napięcie międzynarodowe wywołane tym wydarzeniem stawia pod znakiem zapytania, czy spotkanie się odbędzie" - pisze portal eldesconcierto.cl.

Tych doniesień nie potwierdza jednak PZPN. 

[KOMUNIKAT]
Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że zaplanowany na 16 listopada br. mecz towarzyski Polska – Chile ostatecznie zostanie rozegrany o godzinie 18:00 na Stadionie Miejskim Legii Warszawa im. Marszałka J. Piłsudskiego.
Szczegóły znajdziesz u nas na stronie.

— PZPN (@pzpn_pl) November 11, 2022

Tuż przed spotkaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a po spotkaniu prezydenta z premierem i ministrami, Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki przekazali najnowsze informacje ws. wybuchu w Przewodowie. - Nic nie wskazuje na to, że był to intencjonalny atak na Polskę - zaznaczył Duda.

Systemy obrony powietrznej oraz wybrane jednostki wojskowe, zarówno wojsk lądowych, jak i marynarki wojennej są postawione w stan podwyższonej gotowości. Wojsko Polskie monitoruje sytuację. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami. pic.twitter.com/93Qk9uCDVA

— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 16, 2022

Wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej wyraziły pełne wsparcie i solidarność z polskim rządem - powiedział ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś w środę. Kwestia eksplozji w Przewodowie była jednym z tematów posiedzenia Komitetu Stałych Przedstawicieli w Brukseli.

Od wczoraj, od godzin popołudniowych, w miejscu wybuchu rakiety w Przewodowie trwają policyjne czynności pod nadzorem prokuratury. Śledczy zbierają dowody oraz wyjaśniają szczegółowo okoliczności zdarzenia.https://t.co/1CM0qB7Tra pic.twitter.com/iNg0oeFFXJ

— lublin112.pl (@lublin112) November 16, 2022

Litwa poprze wniosek Polski o uruchomienie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – poinformowali we środę prezydent Litwy Gitanas Nauseda i szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis. Zapis ten dotyczy zwołania konsultacji państw członkowskich Sojuszu.

Prezydent USA poinformował partnerów G7 i NATO, że wybuch w Polsce spowodował ukraiński pocisk obrony powietrznej - przekazuje agencja Reutera.

Earlier, I met with G20 and NATO Leaders to discuss the explosion in Eastern Poland near the Ukrainian border.

We offer our full support for and assistance with Poland’s ongoing investigation. pic.twitter.com/KZcWZBo4VI

— President Biden (@POTUS) November 16, 2022

Policja cały czas zabezpiecza miejsce wczorajszej eksplozji, gdzie między innymi pomaga w zabezpieczaniu dowodów. 

W #Przewodów, gdzie doszło do wybuchu policjanci od początku zdarzenia zabezpieczają teren. Policyjni eksperci m. in. z @CBSPolicji, #CLKP, Biura Kryminalnego @PolskaPolicja wspólnie z innymi służbami szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia i zabezpieczają dowody. pic.twitter.com/ohBP0rT4u7

— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) November 16, 2022

W środę o godz. 10 rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej NATO na poziomie ambasadorów poświęcone wybuchowi w Polsce, w wyniku którego zginęły dwie osoby.

"Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg będzie przewodniczył posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej w celu przedyskutowania wczorajszej eksplozji we wschodniej Polsce, w pobliżu granicy z Ukrainą. Sekretarz generalny udzieli informacji mediom po spotkaniu" - napisała wczesniej rzeczniczka NATO.

#NATO Secretary General @jensstoltenberg will chair a meeting of the North Atlantic Council to discuss yesterday’s explosion in Eastern #Poland, close to the border with Ukraine. The Secretary General will brief the media @NATO HQ after the meeting.
ℹ️: https://t.co/rm8jHJ1bDT pic.twitter.com/LRYRcxKw6P

— Oana Lungescu (@NATOpress) November 16, 2022

Straż Graniczna reaguje na wydarzenia w Przewodowie. - W związku ze zdarzeniem we wsi Przewodów, zarówno nasza czujność, jak i patrole funkcjonariuszy są wzmożone - powiedziała w środę rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Dodała, że sytuacja wymaga dokładnej analizy wszystkich niepokojących zdarzeń.

O godzinie 12.00 odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. 

❗️Prezydent @AndrzejDuda zwołał na dziś na godz. 12.00 posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. pic.twitter.com/F9LvjUF64K

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) November 16, 2022

Trwają dokładne badania; jako Polacy musimy zachować szczególny spokój, nie oddawać się spekulacjom; będą oficjalne komunikaty służb, które sprawę rozstrzygną - mówił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała, odnosząc się do eksplozji w Przewodowie. - Polska jest bezpieczna - dodał.

Wtorkowe zdarzenie w miejscowości Przewodów było tematem rozmowy telefonicznej ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua z ministrem spraw zagranicznych Czech Janem Lipavskym - podał polski resort dyplomacji.

Wcześniej minister Rau o sytuacji związanej z zdarzeniem przy granicy Polski z Ukrainą rozmawiał również z szefem łotewskiej dyplomacji Edgarsem Rinkeviczsem oraz z ministrem spraw zagranicznych Litwy Gabrieliusem Landsbergisem.

W nocy z wtorku na środę szef MSZ Zbigniew Rau przekazał ambasadorowi Rosji notę dyplomatyczną. To była bardzo krótka rozmowa bez żadnych kurtuazji, spotkanie trwało cztery minuty - poinformował w środę rzecznik MSZ Łukasz Jasina. 

- Pan ambasador był wczoraj w MSZ kilkanaście minut przed północą. Został przyjęty przez pana ministra Zbigniewa Raua. To była bardzo krótka rozmowa bez żadnych kurtuazji, grzeczności, nawet wymiany uścisku dłoni. Trwała cztery minuty. Pan minister przedstawił ambasadorowi notę dyplomatyczną, która opisała sytuację i nasze spojrzenie na całą sprawę. Pan ambasador przyjął to do wiadomości i ambasadę opuścił - powiedział rzecznik MSZ Łukasz Jasina w środę.

Po rozmowie Andrzeja Dudy z Joe Bidenem "pozostajemy w ścisłym kontakcie ze stroną amerykańską" - informuje Jacek Siewiera, szef BBN.

Po rozmowie Prezydentów @AndrzejDuda i @POTUS pozostajemy w ścisłym kontakcie ze stroną amerykańską. Ponownie wymieniliśmy informacje z Amb. Brzezińskim. USA oferują dane i wsparcie w wyjaśnieniu wczorajszej eksplozji oraz potwierdzają żelazne zobowiązania sojusznicze. pic.twitter.com/OIw5rVSPZ8

— Jacek Siewiera (@JacekSiewiera) November 16, 2022

Oferujemy Polsce pełne wsparcie i pomoc w śledztwie dotyczącym wtorkowego incydentu w Przewodowie; pozostajemy w kontakcie z naszymi partnerami w sprawie dalszych kroków w tej kwestii - zadeklarowała w środę na Twitterze przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z szefem ukraińskiego rządu Denysem Szmyhalem.

Premier @MorawieckiM rozmawiał z @Denys_Shmyhal. Premier Ukrainy poinformował, że:
➡️ Rosja przeprowadziła wczoraj zmasowany atak rakietowy na terytorium Ukrainy,
➡️ Rosja użyła około 80 rakiet,
➡️ wiele z nich uderzyło w obwody graniczące z Polską.

— Piotr Müller (@PiotrMuller) November 16, 2022

Samolot zwiadowczy NATO monitorujący polską przestrzeń powietrzną zarejestrował tor lotu rakiety, która eksplodowała we wtorek w Przewodowie w województwie lubelskim, w pobliżu granicy z Ukrainą - powiadomiła w nocy z wtorku na środę amerykańska stacja CNN.

Informacja dotycząca trajektorii lotu pocisku została przekazana władzom NATO i Polski - oznajmił anonimowy przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego, cytowany przez CNN. 

Mamy do czynienia z konsekwencją działań Rosji; te konsekwencje po raz pierwszy od wybuchu wojny na Ukrainie dotknęły Polskę, zginęli polscy obywatele - mówił w środę o eksplozji w Przewodowie wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

"Premier Mateusz Morawiecki dziś rano rozmawiał z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz premierem Holandii premier Holandii Markiem Rutte" - poinformował rzecznik polskiego rządu w środę na Twitterze. 

Premier @MorawieckiM dziś rano rozmawiał z przewodniczącą Komisji Europejskiej @vonderleyen oraz premierem Holandii @markrutte.

— Piotr Müller (@PiotrMuller) November 16, 2022

W BBN trwa analiza dotychczasowych ustaleń z dowódcami, szefami służb i sojusznikami. O 10.00 rozpoczyna się Rada Północnoatlantycka. O 11.00 Prezydent RP ponownie spotka się z Premierem i ministrami. W samo południe odbędzie się Rada Bezpieczeństwa Narodowego - informuje Jacek Siewiera. szef BBN. 

W BBN trwa analiza dotychczasowych ustaleń z dowódcami, szefami służb i sojusznikami. O 10.00 rozpoczyna się Rada Północnoatlantycka. O 11.00 Prezydent RP ponownie spotka się z Premierem i ministrami. W samo południe odbędzie się Rada Bezpieczeństwa Narodowego.

— Jacek Siewiera (@JacekSiewiera) November 16, 2022

Sytuacja bezpieczeństwa na Łotwie nie zmieniła się mimo informacji o wybuchu w Polsce - oświadczył w środę rano w telewizji minister obrony Łotwy Artis Pabriks. 

W związku z eksplozją i śmiercią dwóch osób w Przewodowie mamy do czynienia z sytuacją kryzysową, która wymaga od nas bardzo dużej dozy ostrożności, zimnej głowy i cierpliwości, póki fakty nie zostaną ustalone - powiedział w środę rzecznik PiS Radosław Fogiel.

Dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Przewodowie obok. której eksplodowały rakiety powiedziała w środę, że uczniom udzielona będzie pomoc psychologiczna. Planowane są normalne zajęcia dydaktyczne.

W środę rano okazało się, że wstępne ustalenia wskazują, że w Przewodowie eksplodował we wtorek pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej, który został wystrzelony w kierunku rakiety nadlatującej z Rosji i omyłkowo trafił w terytorium Polski - powiadomiła w środę w godzinach porannych agencja AP za anonimowymi źródłami we władzach USA.