Geralt to około 4-letni wilk, pochodzący z Puszczy Świętokrzyskiej. Zwierzę opuściło swoją wilczą rodzinę (możliwe, że w stadzie został uznany za jedno z najsłabszych ogniw) i teraz poszukuje zarówno partnerki, jak i swojego stałego miejsca, odchodząc coraz dalej od woj. świętokrzyskiego. Jego wędrówkę na bieżąco śledzi Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund, a jest to możliwe dzięki obroży z GPS-em, którą wilk ma na sobie.
Jak przebiega wędrówka Geralta?
Geralt pierwszy dłuższy niż dotychczas spacer odbył w lutym br. Następnie, dopiero w kwietniu, przez kilka dni przebywał w Lasach Siekierzyńskich, po czym wrócił na swoje pierwotne terytorium. Na kolejną wędrówkę zdecydował się w maju, gdy skierował się na południe i dotarł na Pasmo Klonowskie. Po tym ponownie powrócił w swoje rodzinne strony, a następnie znów zatrzymał się w Paśmie Klonowskim.
Podczas dalszej wędrówki Geralt zlokalizowany został na północy od Sandomierza, później przepłynął Wisłę na wysokości Zawichostu, a następnie dotarł do Lasów Janowskich na pograniczu woj. lubelskiego i podkarpackiego oraz odwiedził Roztocze.
Jednak i na Lubelszczyźnie nie zatrzymał się na stałe. Aktualnie wilk przebywa już na terytorium Ukrainy!
„Po niezbyt długiej wizycie w Lasach Janowskich i na Roztoczu Geralt przekroczył granicę polsko-ukraińską. Od chwili wyruszenia z macierzystego lasu koło Skarżyska-Kamiennej przebył już 300km! Z lokalizacji przesłanych nam przez obrożę Geralta domyślamy się, że tuż po dotarciu na teren Ukrainy próbował coś upolować. Mamy nadzieje, że mu się udało – opisuje Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund na swoim facebookowym profilu.
Według najnowszych informacji, Geralt kieruje się teraz w stronę Lwowa. Przedstawiciele fundacji nie wykluczają jednak, że zwierzę niedługo może zechcieć wrócić na Roztocze lub do Lasów Janowskich.