Już po dwóch minutach Ekopatrol był już na miejscu. Strażnicy szybko ustalili, że zadymienie pochodzi z posesji przy ul. Gospodarczej.
- Podczas kontroli pieca okazało się, że właścicielka posesji spala plastikowe opakowania, panele plastikowe oraz wszelkie inne zabronione odpady. Wewnątrz kotłowni silne zadymienie i odór spalanych plastików – informują strażnicy ze Świdnika.
Właścicielka nie kwestionowała ustaleń strażników i przyjęła mandat karny w najwyższej możliwej wysokości tj. 500 złotych. Została również zobowiązana do odpowiedniego posegregowania odpadów i ich natychmiastowego uprzątnięcia.