Konar spadł na nastolatki w centrum Lublina. „Zdarzenie losowe”
Lubelska policja podała, że konar drzewa spadł w środę po południu na dwie nastolatki siedzące na krzesełkach w muszli koncertowej w ogrodzie Saskim. 15- i 17-latka przytomne zostały zabrane do szpitala. Jedna z nich nadal przebywa w placówce medycznej.
Do sytuacji odniósł się w czwartek w komunikacie lubelski ratusz, wyjaśniając, że wszystko wskazuje na to, że oderwanie się konaru było zdarzeniem losowym.
„Drzewo do tej pory nie wykazywało żadnych cech chorobowych czy osłabienia i posuszu, było w dobrej kondycji zdrowotnej. Najprawdopodobniej doszło do jego nadwyrężenia i uszkodzenia konaru podczas ostatnich silnych wiatrów i burz” – skomentowała dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Blanka Rdest.
Ratusz: „Wszystkie drzewa przechodzą regularne przeglądy”
Urząd miasta zapewnił, że wszystkie drzewa na terenach miejskich objęte są regularnymi przeglądami dendrologicznymi i stałym monitoringiem pracowników Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej. Ostatni taki przegląd w ogrodzie Saskim był 1 lipca, a kompleksowy przegląd dendrologiczny w maju.
Ratusz poinformował, że ze względu na bezpieczeństwo odwiedzających miejskie parki wszystkie drzewa zostaną ponownie poddane przeglądowi. Priorytetem będą okolice placów zabaw, alejek i miejsc, w których wypoczywają mieszkańcy.
„Pracownicy Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej wraz z przedstawicielami firmy odpowiadającej za utrzymanie ogrodu Saskiego już są w terenie i weryfikują stan drzewostanu” – przekazała dyrektor.
Ogród Saski jest zabytkowym parkiem miejskim z najstarszym drzewostanem. Niektóre z nich mają powyżej stu lat.
Zobacz także zdjęcia: Pierwszy wakacyjny spacer po Ogrodzie Saskim w Lublinie