Spalarnia odpadów w Lublinie, gdzie ma powstać?
Spółka CNT (Centrum Nowoczesnych Technologii) od pewnego czasu stara się przekonywać mieszkańców Lublina do tego, że budowa elektrociepłowni opalanej odpadami, nie będzie uciążliwa dla miasta. Firma organizowała już punkty informacyjne w namiotach ustawionych w kilku punktach miasta. W zeszłym tygodniu spółka zorganizowała również spotkanie dla członków rad dzielnic. Jak podaje CNT na tym spotkaniu nie pojawiło się jednak wielu przedstawicieli władz miasta.Firma planuje wybudować spalarnię odpadów w rejonie ul. Mełgiewskiej, Grygowej i Tyszowieckiej. Lokalizacja nie została wybrana przypadkowo, ponieważ jak tłumaczą inwestorzy są tam są gotowe przyłącza do sieci ciepłowniczej. Zdaniem przedstawicieli firmy w tym miejscu spalanych miałoby być miesięcznie od 8 do 12 tys. ton paliwa z odpadów. Rocznie zakład miałby wytwarzać 45 MW energii cieplnej i 16 MW energii elektrycznej. Zdaniem przedstawicieli spółki CNT spodziewana moc cieplna byłaby wystarczająca do zapewnienia ciepłej wody całemu miastu w okresie letnim.
Obok spalarni miałaby powstać również stacja ładowania pojazdów elektrycznych i autobusów oraz stacja tankowania wodorem. Firma stara się obecnie o decyzję środowiskową dla swojej inwestycji. Firma CNT zapowiada kolejne spotkania z mieszkańcami. Organizowane są również bezpłatne wyjazdy do podobnej spalarni działającej w Krakowie. Osoby, które chcą się więcej dowiedzieć o spalarni mogą się zapisywać przez stronę internetową lublinodzyskujeenergie.pl. Co myślicie o powstaniu spalarni odpadów w Lublinie? Dajcie nam znać w sondzie.
Polecany artykuł: