O całej sytuacji poinformował portal Spotted Lublin. Do zdarzenia miało dojść około 15:20 na ul. Zemborzyckiej.
Kierowca opla jechał tuż za autobusem, który został przepuszczony przez blokujących. Gdy pojazd komunikacji miejskiej przejechał, na drogę znów wyszli protestujący, aby uniemożliwić jazdę innym samochodom. Kierowca opla liczył, że zdąży także przejechać, ale się pomylił. Wjechał z impetem w grupkę mężczyzn. Kilka osób zostało rannych, w tym jedna trafiła do szpitala z podejrzeniem złamania nogi.
Kierowca opla został zatrzymany przez protestujących, po chwili także pojawiła się policja. Jak się okazało, za kierownicą siedział 50-letni mężczyzna. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Mężczyzna odpowie za wykroczenie spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Zobacz także: Protest rolników 20 marca w Lublinie. Przeszli ulicami miasta pod LUW