„Trajtki” to wyjątkowa atrakcja w Lublinie. Tego typu pojazdy można spotkać jeszcze tylko jeszcze w Gdyni i Tychach. Niestety, ten wyjątkowy element lubelskiego krajobrazu zniknie? Na razie tylko częściowo. Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie musi zrezygnować z części trolejbusów w mieście, ponieważ okazuje się, że spalinowe autobusy są tańsze w utrzymaniu.
Zmiany pojawiły się na 5 liniach: 38, 154, 156, 157 i 161 (15 rozkładów).
- Oszczędności w następstwie obsługi wybranych kursów linii trolejbusowych autobusami w dzień powszedni, dziennie wynoszą ponad 7 tys. zł. Biorąc szacunkowo, że w miesiącu jest 20 dni roboczych tzw. powszednich, kwota ta przekracza 140 tys. zł – wylicza Monika Fisz z ZTM Lublin.
Jak podkreśla rzeczniczka, w całej branży komunikacyjnej sytuacja jest dramatyczna i jest to związane z ogromnym wzrostem cen paliwa (o 60 proc.) i jeszcze większym wzrostem kosztów energii elektrycznej (4-krotny).
Jak długo potrwa ta zmiana?
- Wierzymy, że powrócą lepsze czasy – odpowiada Fisz.