Zwłoki znaleziono w piątek wieczorem, jednak z powodu trudnych warunków ciało można było wynieść na powierzchnię dopiero kolejnego dnia, poinformowali członkowie lokalnego centrum ratownictwa jaskiniowego. W kilkugodzinnej akcji uczestniczyło 13 ratowników górskich.
Ciało należało do mężczyzny w średnim wieku. Zmarły nie miał przy sobie sprzętu speleologicznego ani alpinistycznego. Dowódca lokalnej obrony cywilnej przekazał, że zmarły nie towarzyszył polskim grotołazom, a w okolicy nie zgłoszono żadnego zaginięcia. Sprawę przejęła prowadząca śledztwo policja.
Zobacz także: Lublinalia 2024 - dzień drugi. Tak studenci bawili się na koncertach