Samochód ciężarowy, którym granicę w Zosinie przekraczał mieszkaniec Ukrainy, wręcz naszpikowany był bursztynową kontrabandą. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej znaleźli tę kopalną żywicę m.in. w siedzeniach i pod siedzeniami, a także w bocznych ściankach pojazdu. Były to zarówno drobne, jak i duże bryły nieoszlifowanego bursztynu.
Wcześniej ciężarówka została przeskanowana na urządzeniu RTG, co potwierdziło, że ukryty jest w niej przemyt oraz ułatwiło funkcjonariuszom dotarcie do skrytek.
Rynkowa wartość bursztynu może sięgać nawet ponad 300 tys. zł.
Funkcjonariusze zajęli przemycany towar, a przeciwko obywatelowi Ukrainy wszczęli postępowanie karne skarbowe. Na poczet grożącej kary mężczyzna wpłacił 10 tys. zł.
W tym roku to kolejny już duży przemyt bursztynu udaremniony na granicy w Zosinie. W marcu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Zosina wykryli w schowkach pojazdu osobowego okazałe bryły bursztynu o łącznej wadze 37 kg.