Do zdarzenia doszło na ul. Okopowej w Zamościu na początku tygodnia w godzinach przedpołudniowych. Dyżurny straży miejskiej zauważył na zapisie z miejskiego monitoringu moment pobicia młodego mężczyzny, o czym powiadomił policjantów. Patrole niezwłocznie ruszyły w okolice miejsca zdarzenia i po chwili zatrzymali nastolatka, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez strażnika. Mundurowi porozmawiali także z pokrzywdzonym 17-latkiem, który przyznał, że został zaczepiony przez swojego rówieśnika.
– Napastnik uderzył go w twarz, a następnie z kieszeni kurtki zabrał paczkę papierosów. Po tym ponownie zadał cios pokrzywdzonemu w okolice ucha i oddalił się. Groził również 17-latkowi, że go pobije, jeśli ten nie odda pieniędzy pożyczonych rzekomo pokrzywdzonemu przez agresora. Na szczęście 17-latek w wyniku zdarzenia nie doznał poważniejszych obrażeń – mówi asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Zatrzymany napastnik trafił do policyjnego aresztu. 17-latek z powiatu krasnostawskiego miał przy sobie skradzione papierosy. Młody mężczyzna usłyszał już zarzuty. Będzie odpowiadał za wymuszenie rozbójnicze i kierowanie gróźb karalnych w celu wymuszenia zwrotu pieniędzy. Decyzją sądu otrzymał dozór policyjny.
Za groźby kierowane w celu zwrotu wierzytelności grozi do 5 lat więzienia, a za wymuszenie rozbójnicze – nawet 10 lat pozbawienia wolności.