Zaginięcie 64-latka z gminy Milejów w miniony piątek zgłosiła jego rodzina. Bliskich mężczyzny zaniepokoił fakt, iż ten wyszedł z domu i nie wrócił do niego na noc. Z 64-latkiem nie było również żadnego kontaktu. Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania. W toku prowadzonych działań mundurowi ustalili, że 64-latek po raz ostatni był widziany podczas robienia zakupów w sklepie spożywczym.
W akcję poszukiwawczą zaangażowany został także policyjny pies o imieniu Sabar. Niestety, poszukiwania 64-latka miały tragiczny finał.
– Po zapoznaniu się z zapachem z odzieży przekazanej przez rodzinę zaginionego mężczyzny, Sabar podjął trop i w rowie melioracyjnym odnalazł ciało zaginionego. Zwłoki znajdowały się około 100 metrów od miejsca zamieszkania denata – informuje mł. asp. Izabela Zięba z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.
Na miejscu odnalezienia zwłok przeprowadzono oględziny pod nadzorem prokuratora. Trwa wyjaśnianie wszelkich okoliczności zdarzenia.
Zobacz także: Tragedia w pow. kraśnickim. W domu ujawniono częściowo zwęglone zwłoki