Schemat oszustwa nie był nowy. Kiedy kobieta opublikowała post o tym, że odsprzeda oponę samochodową, dostałą wiadomość od potencjalnego kupca. Napisał w niej, że jest zainteresowany zakupem, ale wcześniej sprzedająca musi kliknąć w link. Włodawianka zobaczyła na stronie pola z danymi do logowania i niczym niezaniepokojona je uzupełniła. Następnie odebrała telefon od rzekomej osoby z banku, która podała jej poufny kod i zakończyła rozmowę.
Kiedy kobieta wpisała usłyszane cyfry, umożliwiła podpięcie się pod jej konto bankowe innemu numerowi telefonu. Jego posiadacz wykonał transakcję na ponad 2 tys. zł. Teraz śledztwo w tej sprawie prowadzi policja.
Apelujemy o zachowanie zasady ograniczonego zaufania nie tylko podczas kupowania towaru, ale także podczas jego sprzedaży. Nigdy nie podawajmy osobom postronnym danych naszego konta, są to dane wrażliwe i nikt poza nami nie powinien ich znać. Pamiętajmy że przekazując te dane umożliwiamy dostęp do naszego konta bankowego oraz możliwość wykonywania na nim operacji finansowych - zaznacza aspirantka sztabowa Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.