rolnictwo

To lubelskie pole jest słynne na całą Polskę! Co tu rośnie zamiast konopi? Zobacz

Pole umiejscowione na osiedlu Poręba w Lublinie stało się znane, gdy kilka lat temu właściciel odmówił sprzedaży ziemi deweloperowi. Przez ostatnie lata widok żniw między blokami nie był już dla nikogo dziwny. Jednak zasadzenie konopi sprawiło, że lubelskie pole znów było na ustach całej Polski. Jak dziś wygląda to słynne miejsce? Poszliśmy to sprawdzić!

Słynne pole znajduje się między blokami na Węglinie Południowym. Od wielu lat stało się symbolem oporu wobec deweloperów.

Pole należy do Janusza Wydry, który uprawiał tam owies, pszenicę i rzepak. To właśnie on lata temu sprzeciwił się sprzedaży swojej własności deweloperom. Wokół jego pola „wyrosły” bloki, a on nadal zajmuje się rolnictwem.

Kombajn zbierający owies przez lata był atrakcją wśród bloków lubelskiej dzielnicy Węglin Południowy. Miejskie żniwa filmowała nawet telewizja z Niemiec.

Lublin. W powietrzu unosi się zapach konopi. Trwa konopiobranie

Jednak to dopiero pojawienie się konopi włóknistych sprawiło, że miejsce stało się słynne nie tylko w kraju. Projektem zajęła się Spółka Hemplab i wyjątkowe nietypowe rośliny można było podziwiać przez ostatnie dwa lata. Teraz to już koniec.

- To już ostatni rok uprawy tutaj. Pewnie zostanie tu tylko samosiejka, ale my nie planujemy już kolejny rok sadzić tu konopi – mówił nam rok temu Szymon Włodarczyk, prezes firmy Hemplab podczas zbiorów.

Niestety, to się potwierdziło. Na słynnym polu teraz nie jest już zielono, a złoto. W tym miejscu ponownie wrócił owies. Konopie zniknęły na dobre, a już wkrótce można się spodziewać widoku kombajnu pomiędzy blokami, który „zbierze” zboże.

Produkcje kręcone w Lublinie. Wiesz o nich wszystko? Sprawdź się w quizie!

Pytanie 1 z 10
O czym jest „Carte Blanche”?

Zobacz także: To koniec słynnego pola konopi w Lublinie?! Hemplab rezygnuje z dzierżawienia go od rolnika