To miała być zwykła internetowa sprzedaż na jednym z portali aukcyjnych. Kobieta wystawiła na nim sukienkę i po jakimś czasie dostała wiadomość od osoby, która rzekomo zainteresowała się ofertą. Najpierw została poproszona o numer telefonu, a później odebrała na nim link odsyłający na fałszywą stronę bankowości elektronicznej. Tam musiała wpisać swoje dane logowania i była przekonana, że to koniec przygody z wystawioną sukienką.
Po kilku dniach jednak weszła na swoje konto bankowe i przekonała się, że ma na nim 8 tys. zł mniej. Przyczyniły się do tego cztery transakcje wykonane na nieznane jej konto. Teraz jego właściciela lub właścicielkę próbuje poznać policja.
Przypominamy o zachowaniu ostrożności podczas transakcji finansowych. Nigdy nie korzystajmy z linków podsyłanych przez nieznajomych. Pamiętajmy, że logując się na podesłaną nam fałszywą stronę banku, umożliwiamy oszustom wykonywanie różnych operacji bankowych na naszych kontach. Nie dajmy się oszukać! Nie wchodźmy w linki z niepewnych źródeł! - apeluje aspirantka sztabowa Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej w Rykach.