- Po raz trzeci nasz oddział otrzymał te łóżka - mówi Agnieszka Osińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. - Mieliśmy już do tej pory w pierwszym takim rozdaniu 15 łóżek. Później 7 dojechało. Na oddziale mamy 36 łóżek dla pacjentów, więc nie wszyscy rodzice do tej pory mieli. Brakowało tych łóżek. Niejednokrotnie trzeba było wybierać, który rodzić będzie w komfortowych warunkach spał. W tej chwili już praktycznie wszyscy rodzice będą mogli w komfortowych warunkach spać.
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie dysponował kilkoma łóżkami dla rodziców, ale były one niewygodne. Te nowe są rozkładane, wygodne i łatwe do czyszczenia. W ciągu dnia mogą służyć jako fotel. To duża zmiana, która cieszy rodziców, ale także ich dzieci.
- Jestem tutaj już rok. Na początku były bardzo twarde łóżka i mama nie mogła spać i bolały ją plecy. Teraz już są te mięciutkie i mama się wysypia. One są bardzo ładne i wygodne - mówi 15-letnia Natalka Mizak z Biłgoraja.
- Do tej pory spaliśmy na takich twardych, niewygodnych łóżkach. One miały taką niewygodną obudowę i tak naprawdę żaden dodatkowy materac się w nie nie mieścił. To było ciężkie, a pobyty tutaj, wiadomo są długie. My leżymy już pół roku, także te nowe łóżka to jest naprawdę zbawienie - mówi Marta Dymal, mama Emilki chorującej na białaczkę. - Zawsze była walka kto pierwszy ten lepszy. Tych łóżek było pół na pół: pół miękkich, pół twardych, więc rodzice zawsze rywalizowali o to żeby jednak mieć to wygodniejsze.
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie łóżka dla rodziców małych pacjentów otrzymał od Fundacji Ronalda McDonalda.
