Ten pałac jest dumą mieszkańców i mieszkanek Radzynia Podlaskiego. Powstał na początku XVIII w. i bywa nazywany rokokową perełką. Sam urząd miasta chwali się, że to zabytek „europejskiej klasy o bogatej historii”. Obecnie w części pomieszczeń mieści się szkoła muzyczna, a w przyszłości swoją siedzibę ma tam mieć Archiwum Państwowe. Kontrowersje budzi jednak dalsze zagospodarowanie powierzchni pałacu. Burmistrz miasta zapowiedział, że zabytkowy budynek ma służyć kulturze. Na parterze ma się też znaleźć kawiarnia. Bieżące utrzymanie zabytku kosztuje miasto rocznie 327 tys. zł, z czego 100 tys. pokrywa Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach czynszu wynajmu powierzchni na kształcenie adeptów i adeptek gry na instrumentach.
Żeby remont mógł się zacząć, potrzebne było dofinansowanie ze środków unijnych pozyskanych za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego oraz środków z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych, które pokryły wkład własny.
Urząd miasta chwali się, że kończąca się rewitalizacja przebiega w bardzo dobrym tempie. W korpusie głównym wylano posadzki, a teraz układane są kamienne posadzki i parkiety. Kończy się też renowacja elewacji tej części pałacu. Prace rozpoczęły się natomiast na fasadzie północnej.
