narkotyki

i

Autor: Policja Lubelska/Canva

kronika policyjna

Tego nie spodziewała się nawet policja. Przyjechała do kłótni domowej, a znalazła narkotyki

2024-01-12 14:27

To była interwencja pełna niespodzianek. We wtorek lubelscy policjanci dostali wezwanie o awanturze domowej. W rezultacie zatrzymana została jedna osoba, ale jej głównym przewinieniem było coś, o czym w zgłoszeniu nie było – niedozwolone substancje.

Do awantury doszło na lubelskim LSM-ie. Miał ją zainicjować syn zgłaszających. Kiedy patrol przyjechał na miejsce, wyczuł charakterystyczny zapach. Za nim więc powiodło spojrzenie mundurowych i tak zauważyli słoik suszu marihuany. W kolejnych minutach odkrywali kolejne niedozwolone substancje. Ostatecznie wyszli z niemal dwuipółkilogramowym ładunkiem, w którym poza marihuaną było ecstasy, amfetamina i metaamfetamina. Razem z nimi wyszedł też 33-latek, do którego znaleziska miały należeć.

Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Teraz jest tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za kratami może spędzić nawet 10 lat.

Zobacz zdjęcia: Z nowo wyremontowanego pałacu ukradli… rynny. Zostali zatrzymani

Tragiczny wypadek w Dobrej. Nie żyje kierowca ciężarówki