- W miniony weekend mieszkańcy lubelskiej wsi Boduszyn zaalarmowali służby o tajemniczej substancji na dachach.
- Na miejsce wysłano m.in. straż pożarną wraz z grupą chemiczną, by zbadać ujawnione osady.
- Okazało się, że „tajemnicza substancja” to... masowe ptasie odchody. Jak do tego doszło?
Na dachy spadła „tajemnicza substancja”. Okazało się, że były to ptasie odchody
Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do strażaków przed godziną 16 w minioną sobotę (13 września). Zaniepokojeni mieszkańcy Boduszyna, małej wsi położonej w gminie Niemce w powiecie lubelskim, zaalarmowali służby. Z informacji przekazanych dyspozytorowi wynikało, że na dachy budynków znajdujących się na kilku pobliskich posesjach, spadła jakaś dziwna, zielono-czarna substancja. Na miejsce niezwłocznie zadysponowano więc służby ratunkowe.
– W toku prowadzonych czynności stwierdzono, że były to odchody ptaków, które stadnie poderwały się z pobliskiego pola i zanieczyściły dachy trzech budynków znajdujących się w bliskiej okolicy – mówi w rozmowie z Radiem Eska mł. bryg. Andrzej Szacoń, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. Jak dodaje, ptactwo mógł przestraszyć na przykład huk petardy.
Łącznie na miejscu zdarzenia interweniowało siedem zastępów straży pożarnej, w tym okoliczne jednostki OSP wraz ze Specjalistyczną Grupą Ratownictwa Chemicznego i Ekologicznego PSP w Lublinie, a także policja. Prowadzone przez służby działania zakończyły się około godz. 18.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Zobacz także galerię zdjęć: Strażacy zakończyli dogaszanie pożaru w sortowni śmieci w Bełżycach

