Ta wieś w woj. lubelskim jest naprawdę wyjątkowa! Wiesz, że to stąd ewakuowano skarby Wawelu?

Spis treści

1. Mięćmierz – ukryta turystyczna perła woj. lubelskiego
2. Mięćmierz – co warto zwiedzić w tej lubelskiej wsi?
3. Mięćmierz – stąd ewakuowano skarby z Wawelu

Mięćmierz – ukryta turystyczna perła woj. lubelskiego

Mięćmierz to mała wieś położona nad Wisłą. Znajdziecie ją zaledwie 3 km na południowy zachód od Kazimierza Dolnego. To miejsce ma bardzo bogatą historię, która sięga aż XIV wieku. Kiedyś to była osada flisacka i mieszkańcy zajmowali się tu przewozem ludzi przez rzekę. Ta tradycja niestety się nie zachowała, ale wygląd tego miejsca na pewno przywodzi na myśl żywy skansen. W tym miejscu człowiek ma wrażenie, jakby zatrzymał się czas. Są tutaj drewniane, kryte strzechą chaty, z których wiele zostało przeniesionych tu z innych części regionu.

Mięćmierz – co warto zwiedzić w tej lubelskiej wsi?

Ważnym punktem tej wyjątkowej wsi w woj. lubelskim jest zabytkowy wiatrak koźlak, przeniesiony tu w latach 70. XX wieku. Znajduje się on na wiślanej skarpie. Obok jest punkt widokowy, z którego z łatwością można dostrzec zamek w Janowcu. To idealne miejsce na odpoczynek po długim spacerze! Wieś ta słynie także z rezerwatu przyrody Krowia Wyspa, więc zdecydowanie jest to miejsce na jednodniową wycieczkę niedaleko Lublina. Warto zobaczyć tu także studnię, która znajduje się na mini ryneczku.

Ciekawostką jest tu także fakt, że wśród najbardziej znanych mieszkańców wsi był aktor Daniel Olbrychski!

Mięćmierz – stąd ewakuowano skarby z Wawelu

W Mięćmierzu warto też zobaczyć pamiątkowy pomnik. Został on tam postawiony na pamiątkę ewakuacji skarbów z Wawelu do Kanday. To jedno z mało znanych ciekawostek z początku II wojny światowej!

W pierwszych dniach niemieckiej inwazji zdecydowano wywieźć cenne narodowe dobra z Krakowa. 9 września 1939 roku do brzegów Mięćmierza przybyła specjalna łódź, która stamtąd ruszyła do Kanady. Tylko dzięki zaangażowaniu mieszkańców udało się uratować skarby Wawelu!

Zobacz także: Wracają zegary na Bramę Krakowską