Ta aplikacja pokazuje nieistniejące już w Lublinie budynki. Na razie tylko dwa

- Stwierdziliśmy, że warto by było wykorzystać najnowsze technologie do tego, żeby przybliżyć historię niektórych miejsc w Lublinie - mówi Marcin Kęćko, Dyrektor Biura Rozwoju Turystyki Urzędu Miasta Lublin. - Założenie jest takie żeby ruszyć się i zobaczyć jak ten obiekt wyglądałby dzisiaj w tym miejscu, w którym faktycznie się znajdował. Dajemy możliwość zobrazowania i takiego prawie realnego zwiedzenia i obejrzenia kościoła farnego. Możemy skalować go, zwiększać, zmniejszać, możemy go też obracać wokół osi, możemy wejść do środka.

Żeby to wszystko zobaczyć trzeba na miejscu zeskanować specjalny geometryczny symbol umieszczony na tabliczkach. Wtedy na Placu Wolności zobaczymy jak wyglądała stojąca tam kiedyś wieża ciśnień, natomiast na placu Po Farze kościół farny pw. św. Michała Archanioła. W przypadku tego drugiego zobaczymy też jak zmieniał się jego wygląd na przestrzeni lat.

Być może w przyszłości w aplikacji Turystyczny Lublin pojawią się kolejne budynki zwizualizowane w ten sposób.

- Na tyle na ile będziemy w stanie odtwarzać pewne rzeczy, będziemy mieli dostęp do źródeł, będziemy na pewno takie plany czynili i rozbudowywali aplikację o kolejne miejsca - dodaje Kęćko. - Marzy nam się teraz zamek, bo zamek taki jakim go widzimy na co dzień jest zupełnie inną budowlą niż w przeszłości.

Aplikację Turystyczny Lublin można pobrać na telefon bezpłatnie w sklepach internetowych. Poza wirtualną rekonstrukcją kościoła farnego i wieży ciśnień, stanowi ona podręczny niezbędnik turysty, który może tam znaleźć informacje o tym gdzie w Lublinie można nocować, coś zjeść i co warto zobaczyć.