Kangurowanie w lubelskim szpitalu
– Wychodząc naprzeciw prośbom naszych pacjentek i ich partnerów, wprowadziliśmy możliwość kangurowania maluszka przez tatusiów od pierwszych chwil życia po cesarskim cięciu - mówi dr n. med. Maria Bożena Wawrzycka, kierująca odziałem Położniczym z Oddziałem Patologii Ciąży przy ul. Lubartowskiej 81 Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego.
Bliskość taty i malucha sprzyja budowaniu silnej więzi. Kangurowanie po cesarskim cięciu jest również niezwykle ważne z powodu kontaktu z rodzicielską florą bakteryjną. Dziecko, które przeciska się przez kanał rodny w naturalny sposób, zbiera na skórze matczyne bakterie. W przypadku cesarskiego cięcia nie ma tej styczności.
W trakcie kangurowania dziecko ma kontakt z mikrobiotą jednego z rodziców i dobrze, aby przeniknęły one na skórę dziecka.
Ojcowie mają specjalny pokój
Od niedawna, zgodnie z wolą rodziców, tata może być obecny na sali operacyjnej przy narodzinach swojego dziecka. Po pierwszym badaniu przez lekarza neonatologa i po pierwszym kontakcie z mamą, noworodek – pod opieką położnej oraz w towarzystwie ojca – zostaje przewieziony do specjalnego pokoju „do kangurowania i przytulania”, gdzie przygotowaliśmy komfortowy fotel. Położna pomaga w bezpieczny sposób ułożyć noworodka na klatce piersiowej taty oraz dba o zachowanie bezpieczeństwa i komfortu cieplnego.
- To dla nich wyjątkowy i niezapomniany moment. Jeżeli nie ma przeciwskazań, tata pozostaje z dzieckiem w kontakcie skóra do skóry do czasu zakończenia cięcia cesarskiego u kobiety. Następnie mama i noworodek trafiają na Oddział, gdzie kontynuują razem kangurowanie – mówi mgr Margaretta Długoszewska, położna oddziałowa Oddziału Położniczego z Oddziałem Patologii Ciąży przy ul. Lubartowskiej 81 Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego.
W Polsce jest najwyższy odsetek cesarskich cięć
Polska ma nadal jeden z najwyższych w Europie wskaźników porodów zakończonych cesarskim cięciem (w 2023 roku było to 48% porodów). Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia WHO, odsetek takich porodów powinien wynosić maksymalnie 15%. Cesarskie cięcie często odbiera matce szansę na pierwszy kontakt skóra do skóry – o ile przy porodach naturalnych skorzystało z niego ponad 90% rodzących, o tyle w przypadku cesarskiego cięcia było to niecałe 40% matek.
Zobacz także: W Lublinie odbyły się Mistrzostwa Świata w jedzeniu cebularzy na czas. Wiemy, kto zwyciężył