Szczyt inflacji jest już za nami? Ekspert PKO BP wyjaśnia

i

Autor: unsplash.com Zdjęcie ilustracyjne

Szczyt inflacji jest już za nami? Ekspert PKO BP wyjaśnia

Luty wyznaczył szczyt inflacji w obecnym cyklu. Od marca zobaczymy spowolnienie wzrostu cen, ocenił główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak. - Na koniec roku, bardzo prawdopodobne, że inflacja będzie jednocyfrowa — dodał.

Główny Urząd Statystyczny poinformował w środę, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2023 r. wzrosły rdr o 18,4 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 1,2 proc. W styczniu, po przeszacowaniu koszyka wag, ceny rdr wzrosły o 16,6 proc., a mdm wzrosły o 2,5 proc. Wcześniej GUS podawał, że w styczniu ceny rdr wzrosły o 17,2 proc., a mdm wzrosły o 2,4 proc.

- Można powiedzieć, z bardzo dużym przekonaniem, że luty wyznaczył szczyt inflacji w obecnym cyklu i od marca zobaczymy wyraźne spowolnienie wzrostu cen - powiedział dla Bujak.

Jak dodał, na koniec roku — według zdecydowanej większości prognoz — inflacja w Polsce znajdzie się na jednocyfrowym poziomie.

- W tym roku zobaczymy wyraźną dezinflację, mocne obniżanie tempa wzrostu cen. Będzie temu sprzyjać odwrócenie negatywnych szoków na rynku surowców rolnych, czy energetycznych. Dzięki temu na koniec roku jest bardzo prawdopodobne, że inflacja będzie na jednocyfrowym poziomie - powiedział Bujak.

Jego zdaniem, pozostaje pytanie o średnioterminowe perspektywy inflacji.

- Tutaj siła polskiej gospodarki i rynku pracy, może powodować pewne problemy z dalszym obniżaniem inflacji i powrotem do celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. - wskazał.