Do pechowej transakcji doszło na początku tygodnia. Zaczęło się niewinnie - 19-latek z gm. Szczebrzeszyn poszukiwał nowego telefonu na popularnym portalu ogłoszeniowym. Kiedy wpadł mu w oko ten jedyny, skontaktował się ze sprzedawcą. Tą drogą ustalili, że opłatę za sprzęt wręczy kurierowi. Miało to być 720 zł.
Słowo stało się ciałem i plan został wdrożony z jednym wyjątkiem: chłopak w przesyłce nie znalazł smartfona, tylko śmieci. Na próżno telefony, wiadomości i próby kontaktu - kontakt ze sprzedawcą się urwał. Wtedy 19-latek nawiązał go z policją. Mundurowi przyjęli jego zgłoszenie, ale nie okazali zdziwienia.
Do podobnych sytuacji dochodzi niemal każdego tygodnia. Robiąc zakupy przez Internet, należy zachować ostrożność, warto też przestrzegać kilku zasad:
- uważajmy na superokazje, znacznie zaniżona cena towaru powinna wzbudzić naszą czujność;
- sprawdzajmy wiarygodność sprzedawcy, jego poprzednie aukcje, opinie innych kupujących na jego temat. Na uczciwość sprzedawcy wskazuje możliwość odbioru osobistego czy zapłaty przy odbiorze;
- warto zachować wszystkie dokumenty i informacje związane z transakcją: dowód przelewu na konto bankowe, korespondencję mailową ze sprzedawcą, numer i opis oferty, dane sprzedawcy: nick, telefon, adres mailowy i pocztowy. Będzie to potrzebne przy ewentualnym zgłoszeniu oszustwa na Policji.
- radzi aspirantka sztabowa Dorota Krukowska–Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Polecany artykuł: