Dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Zamościu powiedziała PAP w środę, że w związku ze śmiercią 16-letniego ucznia szkoła nawiązała kontakt z jego mamą, a uczniowie zostali objęci pomocą.
- Dzisiaj są w szkole panie z poradni i trzech innych specjalistów, którzy udzielają pomocy psychologiczno-pedagogicznej w klasie tego ucznia – przyznała Horoszkiewicz, dodając, że ze wsparcia mogą korzystać także pozostali uczniowie szkoły.
- Uczniowie zostali poinformowani, że mogą porozmawiać, spotkać się ze specjalistami. To samo dotyczy nauczycieli. Na ten moment obniżamy emocje — wyjaśniła. Jak dodała, w szkole nie spotkali się wcześniej z taką sytuacją.
- Sytuacja jest traumatyczna — przyznała.
We wtorek przed godz. 16 policja otrzymała zgłoszenie o pobitym 16-latku w rejonie osiedla Planty przy ul. Józefa Piłsudskiego w Zamościu. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopca z gminy Zamość nie udało się uratować.
W środę rano policja poinformowała, że w związku z pobiciem ze skutkiem śmiertelnym zatrzymano czworo nastolatków: 17-latka z gminy Stary Zamość i troje 16-latków z gminy Zamość, Stary Zamość i Nielisz. 17-latka umieszczono w pomieszczeniach dla zatrzymanych, natomiast 16-latkowie trafili do policyjnej izby dziecka.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu.