Mężczyzna ze Świdnika na popularnym portalu ogłoszeniowym chciał zakupić replikę broni. Znalazł ogłoszenie, zatytułowane „#ZDJĘCIA# ASG hk-03 specna arms po tuningu”. Jak przyznał potem na komendzie 23-latek ani z opisu ogłoszenia, ani tym bardziej z korespondencji ze sprzedającym nie wynikało, że coś jest nie tak. Mężczyzna wpłacił prawie 500 zł na konto sprzedającego i po kilku dniach otrzymał przesyłkę. Znajdowały się w niej ziemniaki, zdjęcie repliki oprawione w ramkę i … liścik z ostrzeżeniem, aby na drugi raz kupujący uważnie czytał opis i tytuł ogłoszenia.
Polecany artykuł:
Teraz sprawą oszustwa zajmują się policjanci ze świdnickiej komendy. Musicie przyznać, że to wyjątkowo bezczelne oszustwo.
Polecany artykuł: