Do zdarzenia doszło w czwartek (23 maja) przed godz. 19 w Świdniku. To właśnie wtedy policjanci otrzymali zgłoszenie o obywatelskim zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy przy ul. Partyzantów.
– 35-letni rowerzysta jadąc ulicą Świerkową zauważył pojazd marki BMW, którego kierujący jechał w sposób wskazujący na to, że może być nietrzeźwy. Kierowca poruszał się całą szerokością jezdni, a także najeżdżał na krawężniki i wjeżdżał na chodnik. Rowerzysta pojechał za pojazdem, a gdy kierujący zatrzymał się, to przez otwartą szybę wyłączył silnik i zabrał mu kluczyki ze stacyjki. Następnie poprosił postronną osobę o wezwanie policji – relacjonuje asp. szt. Elwira Domaradzka, rzeczniczka świdnickiej komendy.
Jak się okazało, za kierownicą BMW siedział 28-latek ze Świdnika. W momencie zdarzenia miał w swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a samochód został odholowany na policyjny parking. Wkrótce mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem. – Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne nawet do 60 tys. zł – wylicza Domaradzka.
Zobacz także: Te rzeczy próbowali przewieźć przez granicę. Nie udało się
Polecany artykuł: