- W Shell Eco-marathon chodzi o to, aby przejechać określoną odległość i spalić jak najmniej paliwa - mówi Paweł Stadnicki z zespołu Hydrogreen Pollub. - W kategorii w której wygraliśmy pod uwagę brany jest cały pojazd. Od wyglądu, poprzez wszystko co znajduje się w środku: wykorzystane materiały, rozwiązania technologiczne, recyklingowość, bezpieczeństwo kierowcy. W poprzednim roku zajęliśmy 3 miejsce, a w tym roku zostaliśmy docenieni i zajęliśmy 1 miejsce. Powiem szczerze, że nie słyszałem żeby któryś polski zespół uzyskał nagrodę właśnie w kategorii "Prototype". To dla nas ogromne wyróżnienie.
Shell Eco-marathon to jeden z najbardziej innowacyjnych konkursów dla młodych konstruktorów. Uczniowie szkół średnich oraz studenci z całego świata mają za zadanie zbudować i przetestować pojazd, który będzie jak najbardziej wydajny energetycznie.
– Nasz pojazd został zbudowany z włókna węglowego. Dzięki temu rozwiązaniu byliśmy w stanie ograniczyć jego masę własną do niezbędnego minimum. W tym roku pracowaliśmy nad poprawą efektywności systemu paliwowego, w szczególności nad sprawnością ogniwa wodorowego. Zamontowaliśmy nowy układ elektroniczny oparty o bardziej zaawansowane i niezawodne podzespoły. Od podstaw stworzyliśmy projekt nowej, ergonomicznej kierownicy oraz opracowaliśmy lżejszą i wytrzymalszą piastę koła napędowego – mówi Kamil Dubeński z Hydrogreen Pollub.
W tym roku konkurowało ze sobą 150 innowacyjnych pojazdów, jednak nie mogły one zmierzyć się na torze wyścigowym, ponieważ ze względu na epidemię konkurs odbył się tylko wirtualnie.
– Wiemy, jak bardzo studenci chcieli uczestniczyć w tegorocznych zawodach Shell Eco-marathon Europe. Choć ze względu na pandemię COVID-19 nie udało nam się zorganizować wydarzenia fizycznie, wirtualny konkurs z nagrodami za wyniki poza torem umożliwił nam uhonorowanie ich ciężkiej, całorocznej pracy – informuje Norman Koch, globalny dyrektor generalny Shell Eco-marathon.
Wśród nagrodzonych w tegorocznym konkursie Shell Eco-marathon znalazły się również drużyny z Turcji, Holandii, Egiptu, Bułgarii, Francji i Włoch.
– Z uwagi na sytuację epidemiologiczną ten sezon był dla nas bardzo wymagający, nie planujemy jednak osiadać na laurach. Nagrodę w konkursie przeznaczymy na dalszy rozwój pojazdu i będziemy przygotowywać nasz bolid na 2021 rok, w którym powrócimy do rywalizacji z zespołami z całego świata – zapewnia Paweł Stadnicki z Hydrogreen Pollub.