„Struś” przy lubelskim lotnisku
Do nietypowej sytuacji doszło w poniedziałek na terenie Świdnika. Pasażerowie zauważyli, że pobliżu lotniska biega emu. O zdarzeniu została poinformowana Straż Miejska w Świdniku.
- Z uwagi na bezpośrednie sąsiedztwo lotniska należało podjąć natychmiastowe działania. Na miejsce dyżurny skierował dwa patrole straży oraz dyżurnego lekarza weterynarii – czytamy na fanpage strażników miejskich ze Świdnika.
Po kilku minutach biegania wzdłuż ogrodzenia struś skierował się wzdłuż lasku w kierunku lotniska. Tam w pobliżu terminala został namierzony i „ujęty” przez patrol z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie. By bezpiecznie obezwładnić ptaka pomogli pogranicznicy oraz służby ochrony lotniska.
Zwierzę wróciło do właściciela
Okazało się, że emu uciekło z pobliskiego mini zoo. Właściciel przyjechał po swoją zgubę kilkanaście minut później. Ptak został związany i umieszczony w samochodzie, aby wrócić do swojego miejsca stałego pobytu.
- Na szczęście oprócz drobnych zadrapań obyło się bez żadnych strat. Właściciel zwierzęcia został pouczony o prawidłowym zabezpieczeniu ptaka przed ucieczką – dodają świdniccy strażnicy miejscy.
Zobacz także: Kamień nieszczęścia w Lublinie. Ostrzega przed nim unikalny znak