Jest to ważne ze względu na zbliżającą się zimę. Osoby nocujące, np. w pustostanach są szczególnie narażone na działanie niskich temperatur i w skrajnych przypadkach grozi im śmierć.
- Niejednokrotnie dzięki interwencjom straży miejskiej uratowano życie takich osób - mówi Joanna Bujek ze straży miejskiej w Lublinie - Za każdym razem informujemy osoby bezdomne, gdzie mogą uzyskać pomoc. Kierujemy je do noclegowni, ogrzewalni. Pytamy czy potrzebują pomocy medycznej. Z uwagi na pandemię każdej osobie bezdomnej, z którą mamy bezpośredni kontakt mierzymy temperaturę. W przypadku, gdy okazuje się, że ta temperatura jest podwyższona wzywamy pogotowie ratunkowe. Dotychczas taka sytuacja nie miała miejsca.
Straż miejska apeluje też do mieszkańców Lublina o to, aby nie pozostawali obojętni na los osób bezdomnych.
- W przypadku zauważenia osoby bezdomnej w miejscu nieogrzewanym prosimy o kontakt z dyżurnym straży miejskiej pod bezpłatnym, całodobowym numerem telefonu 986, bo dzięki takiemu zgłoszeniu możemy uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie - dodaje Bujek.