Spotkali się na ul. Krężnickiej w Lublinie, żeby „wyjaśnić sprawy osobiste”. W ruch poszedł nóż

i

Autor: unsplash.com Zdjęcie ilustracyjne

Spotkali się na ul. Krężnickiej w Lublinie, żeby „wyjaśnić sprawy osobiste”. W ruch poszedł nóż

Na 3 miesiące do tymczasowego aresztu trafił 37-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Mężczyzna podczas awantury ugodził nożem 35-latka. Mieszkaniec Lublina z obrażeniami trafił do szpitala. Sprawca usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

W piątek lubelscy policjanci zostali powiadomieni o ugodzeniu nożem przy ulicy Krężnickiej w Lublinie. Mundurowi na miejscu zastali ranionego nożem 35-latka oraz jego żonę.

- Z relacji mężczyzny wynikało, iż umówił się on tam z 37-latkiem w celu wyjaśnienia spraw osobistych. Jednak szybko rozmowa przerodziła się w przepychankę. W trakcie awantury sprawca miał wyciągnąć nóż i nim wymachiwać. W pewnym momencie ugodził 35-latka ostrzem w brzuch. Po tym uciekł do hostelu - informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.

- Policjanci niemal natychmiast zatrzymali napastnika. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W sprawie przesłuchano świadków oraz zebrano dowody – dodaje policjant.

Następnie 37-latek został doprowadzony przez policjantów z VII komisariatu do Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.

Tam mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa oraz nakłaniania do zmiany zeznań w innym postępowaniu. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.