Biegły nie sporządził jeszcze opinii, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że żołnierz nie odniósł żadnych obrażeń, które spowodowałyby śmierć.
- Na ten moment sekcja nie wykazała jaka jest przyczyna zgonu - mówi prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik lubelskiej prokuratury. - Po przeprowadzonej sekcji jedyne o czym zostaliśmy poinformowani, to to, że żeby ustalić przyczynę zgonu konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych badań. Dlatego też prokurator zlecił te badania dodatkowe i z tego względu czekamy na pisemną opinię. Otrzymamy ją po badaniach i miejmy nadzieję, że wtedy będziemy znali przyczynę zgonu.
Dalsze, pogłębione badania toksykologiczne i histopatologiczne mają pomóc wyjaśnić, czy przyczyną śmierci była choroba, czy zatrucie.
31-letni żołnierz z 2 Pułku Rozpoznawczego w Hrubieszowie zmarł w trakcie piątkowych ćwiczeń w Okunince nad jeziorem Białym. Po oddanym skoku do wody źle się poczuł i poprosił o przewiezienie do szpitala na badania. Tam, pomimo akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować.