- W miejscowości Lubiczyn (gmina Dębowa Kłoda) wykryto ognisko choroby Newcastle (rzekomego pomoru drobiu) w gospodarstwie, gdzie utrzymywano kury i kaczki; wszystkie ptaki zostały uśmiercone.
- Wojewoda lubelski wyznaczył strefy bezpieczeństwa: obszar zapowietrzony (3 km) i obszar zagrożony (7 km) z ograniczeniami transportu drobiu, jaj i mięsa, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby.
- Choroba Newcastle jest wysoce zaraźliwa dla drobiu i może powodować znaczne straty ekonomiczne; najskuteczniejszą formą profilaktyki są szczepienia.
- W skali kraju odnotowano wzrost ognisk choroby Newcastle w porównaniu z ubiegłym rokiem, zarówno w hodowlach komercyjnych, jak i gospodarstwach niekomercyjnych.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Nowe ognisko choroby i działania służb weterynaryjnych
Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Agnieszka Smyl poinformowała, że chorobę Newcastle potwierdziły badania Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Ognisko wykryto w miejscowości Lubiczyn w gminie Dębowa Kłoda, gdzie w gospodarstwie niekomercyjnym utrzymywano 38 kur i 90 kaczek. Wszystkie ptaki zostały uśmiercone, aby zahamować rozprzestrzenianie się wirusa.
Choroba została wykryta u drobiu utrzymywanego na własne potrzeby, jednak – jak podkreślają służby – takie przypadki również stanowią poważne ryzyko dla okolicznych hodowli komercyjnych. Rzekomy pomór drobiu to jedna z najbardziej zakaźnych chorób wirusowych, którą zgodnie z prawem należy zgłaszać i bezwzględnie zwalczać.
Strefy zapowietrzone i zakazy transportu
Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski podpisał rozporządzenie wyznaczające strefy bezpieczeństwa. W promieniu 3 km od gospodarstwa w Lubiczynie ustanowiono obszar zapowietrzony, obejmujący dziewięć wsi gminy Dębowa Kłoda. Dodatkowo w promieniu 7 km utworzono obszar zagrożony, rozciągający się na części powiatów parczewskiego i włodawskiego.
W strefach obowiązują ograniczenia dotyczące transportu ptaków, jaj oraz mięsa drobiowego. Celem jest zatrzymanie ewentualnego dalszego rozprzestrzeniania choroby. To już dziewiąte ognisko rzekomego pomoru drobiu w województwie lubelskim w tym roku – w sześciu przypadkach zachorowania wystąpiły w dużych hodowlach komercyjnych, a w trzech w gospodarstwach utrzymujących drób na własne potrzeby.
Czym jest choroba Newcastle i jak jej zapobiegać
Rzekomy pomór drobiu (Newcastle Disease, ND) zalicza się do najgroźniejszych chorób wirusowych drobiu, podobnie jak ptasia grypa. Objawy obejmują m.in. drgawki, skręt szyi, paraliż kończyn, niezborność ruchów, duszność oraz sinicę. Choroba przynosi znaczne straty ekonomiczne, zwłaszcza w dużych hodowlach.
Choć wirus nie jest chorobotwórczy dla człowieka, kontakt z nim może prowadzić do podrażnień górnych dróg oddechowych lub zapalenia spojówek. Eksperci podkreślają, że najskuteczniejszą formą profilaktyki pozostają szczepienia drobiu.
W skali kraju w tym roku wykryto już 68 ognisk w hodowlach komercyjnych i 74 w gospodarstwach niekomercyjnych, gdzie utrzymywano łącznie około 6,7 mln sztuk drobiu. Dla porównania w ubiegłym roku w fermach komercyjnych odnotowano jedynie 21 ognisk, co pokazuje skalę tegorocznego wzrostu zachorowań.