Rusza sezon grzewczy w Lublinie
Ze względu na znaczne obniżenie temperatur, największe spółdzielnie mieszkaniowe oraz zarządcy nieruchomości w Lublinie podjęli już decyzję o rozpoczęciu sezonu grzewczego 2024/2025.
– Obecnie to odbiorcy decydują, kiedy chcą rozpocząć ogrzewane w swoich budynkach. Mieszkańcy i użytkownicy lokali w zasobach spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych zgłaszają potrzebę uruchomienia dostawy ciepła do swoich zarządców lub administratorów. Zarządcy (administratorzy) decyzję o rozpoczęciu dostawy ciepła przekazują do LPEC – wyjaśnia Teresa Stępniak-Romanek, rzeczniczka prasowa Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Gdzie i od kiedy kaloryfery w Lublinie będą ciepłe?
Jak zapowiada rzeczniczka, już od poniedziałku (30 września) pierwsze dostawy ciepła pojawią się na terenie budynków zarządzanych przez m.in.: Graden, GT Group i LZN „Dom”. Z kolei od 1 października ciepłe kaloryfery będą mieć również między innymi mieszkańcy terenów Spółdzielni Mieszkaniowych LSM, Czuby, Kolejarz, Motor, Spółdzielca.
– Mieszkańcy nie muszą się również martwić o niepotrzebne koszty ogrzewania, kiedy na dworze zrobi się nagle ciepło. Węzły cieplne LPEC wyposażone są w urządzenia automatyki pogodowej, które regulują dostawę ciepła w zależności od temperatury panującej na zewnątrz. Dodatkowo odcinają dostawę ciepła, kiedy temperatura na zewnątrz wzrośnie do określonego poziomu - najczęściej jest to 12 lub 15 stopni. I odwrotnie, jeśli temperatura spadnie, ciepło automatycznie znowu popłynie do kaloryferów. Tym samym mieszkaniec płaci tylko za ciepło, z którego faktycznie skorzystał – podkreśla rzeczniczka LPEC.
Rusza sezon grzewczy w Lublinie. Jak uniknąć zapowietrzenia kaloryferów?
Przed uruchomieniem dostaw ciepła, mieszkańcy powinni pamiętać o maksymalnym odkręceniu zaworów termostatycznych znajdujących się przy kaloryferach. Dzięki temu prostemu trikowi uda się uniknąć zapowietrzenia grzejników.
Zobacz także galerię zdjęć: Na tym osiedlu w Lublinie znajduje się najdłuższy blok w mieście!