To było sportowe zakończenie wakacji w powiecie lubartowskim! Dlaczego? A dlatego, że w Lubartowie zorganizowano już trzecią edycję popularnego sportowego wyzwania.
- Wystartowało ponad 200 osób. Dzieci biegły w kategorii 4-7 lat na dystansie 500 metrów; dzieci 8-11 lat na dystansie 1000 metrów; młodzież w wieku 12-16 lat startowała na dystansie 2,5 km – wyjaśnia Artur Kuśmierzak z lubartowskiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubartowie.
Co więcej, była też przygotowana druga trasa – a ta była nieco dłuższa (6,5 km dop. red.) - Mieliśmy uczestników z całego kraju. Mieliśmy nawet reprezentantkę z New Jersey, z okolic Warszawy czy małopolski. Frekwencja dopisała – podkreśla Artur Kuśmierzak.
Wzorowali się na Runmageddonie
Runnmageddon był inspiracją do tego by trzecia edycja lubartowskiego RUN Wieprz RIVER się odbyła. - Na naszej głównej trasie było ponad 30 przeszkód o różnym stopniu trudności. Takie biegi są bardzo popularne. Mają dużo sympatyków – przyznaje Artur Kuśmierzak.
Jak podkreśla, w woj. lubelskim nie ma „za dużo” takowych imprez. - Dlatego powstała taka idea trzy lata temu w Lubartowie – wyjaśnia pracownik lubartowskiego MOSiR-u.