Strajk generalny u podwykonawcy PZL-Świdnik
Przewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników w PZL-Świdnik Piotr Sadowski poinformował, że w piątek rozpoczął się strajk pracowników Iscot Polska w Świdniku. Ci stawili się rano w firmie i odmówili wykonywania pracy.
"Czekamy, aż ktoś z zarządu zechce siąść do rozmów" – powiedział Sadowski. Dodał, że strajk generalny prowadzony jest bezterminowo i odbywa się na terenie fabryki PZL-Świdnik. Według przewodniczącego w proteście bierze udział "zdecydowana większość" spośród ok. 280 pracowników oddziału Iscot Polska w Świdniku.
Iscot Polska z siedzibą w Katowicach odpowiada w PZL-Świdnik za logistykę, obsługę transportu wewnętrznego, magazynów, rozdzielni, archiwów. Z danych zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym wynika, że właścicielem spółki jest Iscot Italia z siedzibą w Turynie.
Strajk na terenie PZL-Świdnik. Pracownicy chcą podwyżek
Sadowski poinformował, że pracownicy oczekują od zarządu podwyżki w wysokości 500 zł brutto od stycznia br. i 200 zł brutto od października. Zmiana w tej wysokości dotyczyłaby osób, które zarabiają do 5300 zł brutto. Dla zarabiających powyżej 5300 zł proponowana podwyżka miałaby wynieść nie mniej niż 450 zł od stycznia i 200 zł od października.
Związkowiec przyznał, że zarząd spółki zaproponował pracownikom podwyżki, ale "dużo niższe", niż oczekiwali związkowcy.
Jak podał, strona społeczna próbuje rozmawiać z pracodawcą o podwyżkach od października. Strony prowadziły w tej sprawie mediacje i są w sporze zbiorowym. Związkowcy przeprowadzili referendum, w którym uczestniczyło 213 osób (spośród 271 uprawnionych), a za strajkiem opowiedziało się ponad 96 proc. głosujących.
Polecany artykuł:
Ostatnio pracownicy Iscot protestowali 19 lutego. Wzięli wówczas urlopy na żądanie i manifestowali przed bramą PZL-Świdnik. W ubiegły piątek zapowiedzieli kolejny protest, ale nikt - jak twierdzi Sadowski - nie podjął z nimi rozmów.
Przedstawiciel Iscot Polska odmówił PAP komentarza. Sytuacji w firmie nie komentuje również PZL-Świdnik.
Sadowski poinformował, że pracownicy PZL-Świdnik również domagają się podwyżek. Zarząd i strona społeczna prowadzą mediacje. Kolejne rozmowy zaplanowano na poniedziałek.
Czym zajmuje się PZL-Świdnik?
W PZL-Świdnik produkowane są m.in. śmigłowce dla polskiej armii. W 2019 r. podpisana została umowa za 1,6 mld zł na dostawę czterech śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej. Od 2022 r. fabryka realizuje kontrakt za 8,2 mld zł na dostawę 32 śmigłowców AW149.
Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku powstała w latach 50-tych. W 2010 r. zakłady sprywatyzowano. PZL-Świdnik zatrudnia ponad 3 tys. pracowników, z czego 20 proc. stanowią inżynierowie. Obecnie właścicielem spółki jest włoski koncern Leonardo (dawniej AgustaWestland).
Zobacz także galerię zdjęć: Świdnik to jedno z najmłodszych miast w woj. lubelskim
