Jak informowaliśmy 1 sierpnia, mieszkańcy twierdzili, że pracownicy porzucili plac budowy. Skierowali w tej sprawie nawet zapytanie do radnego dzielnicy. Nasza redakcja również skierowała w tej sprawie zapytanie. W efekcie były sprzeczne informacje.
- Zapytałem ZDiTM, czym spowodowana jest przerwa w naprawie nawierzchni na ul. Wapiennej, skoro miasto informowało, że remont zakończy się do końca lipca, a to już tuż, tuż – przyznał radny.
Jaka była odpowiedź? - Według moich ustaleń wykonawca ma termin do 20 sierpnia i że się wyrobi. Pracownik ZDiTM, nie wie dlaczego jest przestój i ma rozmawiać z wykonawcą, z kolei ten twierdzi, że cały czas ktoś tam pracuje – mówił Dariusz Pęcak.
1 sierpnia skontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie. - Na zakończenie remontu ul. Wapiennej drogowcy mają czas do 2 września. Obecnie trwa przerwa technologiczna wynikająca z konieczności związania wykonanej warstwy stabilizacyjnej drogi. Wjazd ciężkim sprzętem mógłby spowodować jej uszkodzenie. Niezwłocznie po okresie karencji, rozpocznie się etap robót w zakresie ułożenia warstwy bitumicznej od wału rzeki, w kierunku Politechniki Lubelskiej – przyznała wówczas Monika Fisz z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie.
W poniedziałek (12 sierpnia) jeden z mieszkańców poinformował nas, że „w końcu” coś się dzieje. - Może trzeba nagłaśniać takie opóźnienia, bo faktycznie od rana zdzierają starą drogę i układają jakieś kruszywo – przyznaje portalowi Eska.pl pan Paweł.
Wapienna zaczyna przypominać drogę. Jak przebiegają prace?
W związku z remontem skierowaliśmy zapytanie do ZDiTM. - Aktualnie wykonawca robót rozpoczął prace związane z rozkładaniem mieszanki mineralno-bitumicznej na odcinku 400 m – informuje Monika Białach. Jak dodaje: - Jeśli chodzi o utrudnienia to poza odcinkiem, na którym występują prace, nie ma żadnych niedogodności dla mieszkańców.
ZOBACZ TAKŻE: Ogólnopolski Przegląd Hejnałów Miejskich w Lublinie. Za nami jubileuszowa, 30. edycja!